„Niesamowite opowieści Josepha Conrada” – recenzja

Autor: Marcin Waincetel Redaktor: Motyl

Dodane: 20-07-2015 06:05 ()


Jak wydobyć sens sztuki w sytuacji, gdy o jej esencji nierzadko stanowi samo życie? Wydaje się, że to proste, wystarczy dotrzeć do źródła kluczowych inspiracji. W przypadku twórczości Josepha Conrada jest to bardzo trafiona recepcja. Z takiego założenia zdają się po części wychodzić Maciej Jasiński i Łukasz Godlewski, autorzy komiksu „Niesamowite opowieści Josepha Conrada”, w którym autobiograficzne wydarzenia funkcjonują jako tworzywo światowej literatury.

Faktem jest, że życie Conrada było wyjątkowo barwne, nad wyraz intensywne. Angielski pisarz i publicysta, z pochodzenia Polak, syn działacza niepodległościowego, Apollona Korzeniowskiego, już jako nastolatek najął się do francuskiej marynarki, po latach wstępując także do brytyjskiego wojska morskiego. Nic zatem dziwnego, że marynistyczne doświadczenia często uwzględniano za sprawą tematyki, ale także formy jego literackich prób. W tym też miejscu warto docenić pracę Macieja Jasińskiego, który z niemałą gracją poprzeplatał fikcję i rzeczywistość, sprawiając, że scenariusz komiksu można traktować jako swoistą kronikę, ale także historię stricte przygodową.

Chociaż „Niesamowite opowieści Josepha Conrada” mogłyby sugerować fantastyczną osnowę wojaży słynnego literata, to geneza jego tułaczki bierze się z jak najbardziej realnej ciekawości świata. Conrad, który w komiksie funkcjonuje jako narrator wydarzeń, co chwila dzieli się smaczkami z przysłowiowego życia na walizkach – a to podczas podróży koleją z dworca w Berlinie, dokowania w Sydney, morderczych tajfunów czy niebezpiecznej wyprawy do Kongo. Niebywałego uroku wszystkim opowieściom dodaje sceneria, w której Conrad referuje owe sytuacje swoim wiernym przyjaciołom. Statek wycieczkowy pływający po Londyńskiej Tamizie jest bowiem swoistym wehikułem dla retrospekcji, jako że wydarzenia przybliżane są nam ze znaczącej perspektywy czasu.

Ze względu na zróżnicowane przeskoki tak w czasie, jak i miejscach, w formie komiksu zdecydowano się posłużyć czymś w rodzaju powieści szkatułkowej. Chociaż poszczególne epizody działają na zasadzie widowiska atrakcji, przez co trudno jest wyróznić główny szkielet fabuły, to już zakończenie historii, z dosyć nieoczekiwaniem pojawieniem się na pokładzie statku słynnego detektywa z londyńskiej Baker Street, można uznać za interesujący, dosyć oryginalny chwyt. Czy Conrad faktycznie zbyt często pobudzał wodze swojej wyobraźni?

Klarowna narracja znajduje pokrycie także w sferze graficznej. Słowo przyzwoicie łączy się tutaj z obrazem, właściwie każda plansza komiksu uwzględnia elementy budujące spójność fabuły. Łukasz Godlewski operuje dosyć prostą kreską, w zbliżeniach wykazując się rzeczowym portretowaniem ludzkich sylwetek, natomiast w planach dalszych zazwyczaj zarzucając troskę o szczegóły. Wielka szkoda, że stosunkowo mało pracy poświęcono tłom. Czasem jest to sensownie uargumentowane, choćby za sprawą mgły rozciągającej się nad kongijską rzeką, innym razem nie ma już jednak tak dobrej odpowiedzi. Bywają kadry, w których bohaterowie niejako lewitują na scenerii pokrytej niczym więcej poza bielą. Niestety należy to potraktować jako niewykorzystany potencjał i pewny mankament na zasadniczo przyzwoitej warstwie wizualnej.

„Niesamowite opowieści Josepha Conrada” są interesujące z co najmniej kilku powodów. Ich wartość zasadza się po części na symbolicznym oddaniu ducha twórczości naszego rodaka, z jednoczesnym położeniem nacisku na gawędziarską, rozrywkową formułę medium. Warto docenić także przybliżenie kontekstu dla powstania dzieł takich, jak chociażby „Jądro ciemności”. Komiks zobrazowany za pomocą czerni i bieli, akcentów szarości, a także bardzo delikatnego operowania sepią dodatkowo oddaje staroświecki nastrój opowieści... Nieszablonowe pomysły sygnowane nazwiskami polskich twórców powinny zyskać czytelnicze uznanie.  

 

Tytuł: „Niesamowite opowieści Josepha Conrada”

  • Scenariusz: Maciej Jasiński
  • Rysunki: Łukasz Godlewski
  • Okładka: Grzegorz Przybyś
  • Wydawca: Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Josepha Conrada-Korzeniowskiego w Gdańsku
  • Data premiery: 07.2015 r.
  • Okładka: miękka
  • Format: A5
  • Papier: kredowy
  • Druk: cz-b/kolor
  • Liczba stron: 48
  • Cena: 19,90 zł
  • Komiks można nabyć w sklepie gildii

Dziękujemy WiMBP w Gdańsku za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus