"Miasteczko Palokaski" tom 2: "Noora" - recenzja

Autor: Luiza Dobrzyńska Redaktor: Motyl

Dodane: 26-06-2015 07:20 ()


Trudno byłoby znaleźć drugi taki serial kryminalny jak „Miasteczko Twin Peaks”. Surrealistyczny, duszny nastrój niczym z sennego koszmaru, pozornie „zwyczajna” sprawa morderstwa nastolatki, która wcale nie była tak niewinna, jak sądzili jej rodzice – i praktycznie brak logicznego rozwiązania. Coś jakby daleki przodek „Z archiwum X”. Nic dziwnego, że podziałał on tak silnie na ludzką wyobraźnię. Fascynacja „Twin Peaks” przetrwała aż do dziś, a dowodem na to jest trylogia „Miasteczko Palokaski” fińskiego pisarza J.K. Johanssona. Pierwsza część nosiła tytuł „Laura”, natomiast druga – „Noora”.

Po znalezieniu ciała Laury Anderson miasteczko nieco się uspokaja, choć wielu ludzi nie może uwierzyć w nieszczęśliwy wypadek. Szczególnie szkolna psycholog, Miia Pohjavirta i jej brat Nikki są skłonni doszukiwać się w całej sprawie czegoś więcej niż tylko banalny przypadek nastolatki, która upiła się podczas imprezy i spadła ze skały. Nie wierzy w to również policjant Korhonen. Wizyta Noory, koleżanki Laury, w gabinecie Mii dolewa oliwy do ognia. Nastolatka twierdzi, że ona będzie następną ofiarą. Miia nie wie, co o tym myśleć. Sama wciąż prowadzi prywatne śledztwo. Popycha ją do tego nie tylko pragnienie poznania prawdy, ale i niezaleczona rana z przeszłości. Siostra Mii i Nikkiego pewnego dnia zniknęła bez śladu i nigdy nie ustalono, co się z nią stało. Wyznanie Noory budzi jej niepokój. Zdaje sobie sprawę z tego, że egzaltowana dziewczyna niekoniecznie mówi prawdę, co jednak podsunęło jej taki pomysł? Nie wie, że dziewczyna żyje podwójnym życiem: na co dzień jest szarą uczennicą, ignorowaną przez szkolne środowisko, a w Internecie figuruje jako fascynująca Madde, bogata, elegancka i zepsuta panna. Alter ego pomaga zwalczyć uczucie, że jest gorsza od innych i prowadzi puste, pozbawione sensu życie. Jej słowa o tym, że będzie następną ofiarą, nie sprawdzają się. Owszem, dochodzi do następnej śmierci, ale ofiarą jest zupełnie kto inny...

Nie mogę powiedzieć, żebym należała do fanów „Miasteczka Twin Peaks”. Atmosfera tego serialu była dla mnie odpychająca i nigdy nie obejrzałam go do końca. Natomiast trylogia J.K. Johansson wciągnęła mnie od początku. Jest napisana w wyjątkowo ciekawy sposób, pozbawiona typowej dla literatury skandynawskiej rozwlekłości. Wydarzenia są opowiadane z punktu widzenia różnych osób – starego policjanta, jego wnuka, szkolnych psychologów i młodej dziewczyny, nie potrafiącej odnaleźć sensu w życiu. To opowieść na wskroś współczesna, świat w którym wszechwładnym monarchą jest Internet, mogący wynieść człowieka na sam szczyt albo zniszczyć. Dobrym przykładem jest wirtualna Madde, pusta, nic nie warta snobka, ale sieć kreuje ją na gwiazdę i jako taka jest postrzegana. Z drugiej strony to medium może być bardzo użyteczne, jeśli umie się je właściwie wykorzystać.   

J.K. Johansson stworzył w swej trylogii galerię realistycznych postaci. Niewiele miejsca poświęca na opis każdej z nich, ale wydaje się, że nie ma potrzeby by mówił o nich coś więcej. I tak czytelnik ma je przed oczami jak żywe. Autor posiada niezwykły dar opisywania. Wystarczy kilka jego słów, żeby zobaczyć oczyma duszy całą scenę ze wszystkimi szczegółami. Trylogia, której dwie części wyszły już w Polsce, a trzecia jest zapowiadana, to wspaniała lektura, godna polecenia czytelnikom, niezależnie od ich zainteresowań, a niezawodne Wydawnictwo Literackie zadbało również o jej oprawę. Papier jest świetnej jakości, a okładka, choć może wydawać się skromna, w najlepszym guście. Gdybym miała wystawiać ocenę, dałabym tej książce najwyższą notę.

 

„Noora”
  • Autor: J.K. Johansson
  • Cykl: „Miasteczko Palokaski”
  • Tom: 2
  • Gatunek: sensacja
  • Język oryginału: fiński
  • Przekład: Maria Hanhinen
  • Okładka: miękka
  • Stron: 276
  • Rok wydania: 06. 2015
  • Oficyna: Wydawnictwo Literackie
  • Cena: 34,90 zł

   

Dziękujemy Wydawnictwu Literackiemu za udostępnienie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus