Peter Ackroyd „Londyn podziemny” - recenzja

Autor: Ania Stańczyk Redaktor: Motyl

Dodane: 16-06-2015 07:42 ()


To, co najciekawsze, często jest ukryte. Peter Ackroyd proponuje nam wędrówkę do tajemnic jednej z największych metropolii świata. Podróż do wnętrza Londynu staje się podróżą przez miasto o bogatej, wielowiekowej historii.

Autor, znany głównie z fabularyzowanych życiorysów słynnych Brytyjczyków (m.in. wydana także w Polsce publikacja dotycząca życia Williama Blake’a), tym razem podjął się stworzenia swoistej biografii miasta. „Londyn podziemny” nie jest jednak typowym przewodnikiem ani tym bardziej traktatem poświęconym historii. To próba opisania roli, jaką spełniał podziemny świat w życiu londyńczyków. Ackroyd skrupulatnie wylicza wszystkie podziemne arterie i żyły miasta, pochyla się nad wodociągami, penetruje kanały, schodzi pod dno Tamizy. Wyciąga na wierzch to, co pozornie nieatrakcyjne i odpychające, dostrzega ukryte. Jego poetycka gawęda o podziemnym świecie ma w sobie coś z „Nigdziebądź” Gaimana -  pod stopami przechodniów zdaje się wyrastać odrębna, równoległa rzeczywistość.

„Londyn podziemny” jest jednak przede wszystkim książką historyczną, a przynajmniej utrzymaną w swobodnej narracji historycznej. Ackroyd dokonał niemałego wysiłku, gromadząc fakty na temat ciemnej strony miasta. Fakty mieszają się tu jednak z domniemaniami, a skrupulatne wyliczenia z legendami i przypuszczeniami. Tworząc swoisty „przewodnik po ciemności” autor umiejętnie wplótł w swoją gawędę relacje innych podróżników, cytaty i fragmenty tekstów dotyczących ukrytego świata. Dzięki temu zabiegowi czytelnik może dostrzec, w jak różnorodny sposób był odbierany podziemny świat Londynu. Wzbudzał zarazem grozę i fascynację, w czasie wojny stawał się bezpiecznym schronieniem, a w czasie pokoju częstokroć miejscem mistycznym.

Ackroyd próbuje wyjaśnić fenomeny utkanych z ciemności fundamentów metropolii. Zrozumieć, jakie zmiany przyniosła ze sobą budowa londyńskiego metra. Co czujemy, gdy zanurzamy się w jego bezmierną otchłań. Pochyla się nad ludźmi, których codzienne życie było związane z mrocznymi głębinami – kanalarzami, pracownikami kolei. Próbuje zrozumieć, jakie są różnice pomiędzy życiem na powierzchni a życiem w ciemnościach. Jakie miejsce zajmuje podziemny świat w zbiorowej świadomości. Wszystko to tworzy razem unikalny, alternatywny portret Londynu. Literackie piękno języka wsparte faktami pozwalają nam na moment spojrzeć w otchłań, zanurzyć się w mroku.

„Londyn podziemny” to lektura, którą docenią raczej miłośnicy historii, urbanistyki i historii idei. Lecz także totalni laicy powinni znaleźć w niej interesujące fragmenty. Lekkie pióro Ackroyda sprawia, że nawet informacje o rozwoju sieci wodociągów w metropolii czyta się z przyjemnością, a polskie tłumaczenie co najmniej dorównuje oryginałowi. Polecam.

 

Tytuł: "Londyn podziemny"

  • Autor: Peter Ackroyd
  • Tłumaczenie: Tomasz Bieroń
  • Wydawnictwo: Zysk i S-ka
  • Data wydania: 16.02.2015
  • Liczba stron: 212
  • Format: 140 x 205 mm
  • Oprawa: twarda
  • Wydanie: I
  • Cena: 32,90 zł 

 Dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

 


comments powered by Disqus