„W poszukiwaniu Ptaka Czasu” tom 1: „Muszla Ramora” - recenzja
Dodane: 15-04-2015 13:00 ()
Minęło już ćwierć wieku odkąd pierwszy tom cyklu „W poszukiwaniu Ptaka Czasu” trafił na polski rynek. Dzieło Regisa Loisela i Serge’a Le Tende’a ukazało się na łamach magazynu „Komiks”. Dla miłośników frankofońskich historii fantasy była to nie lada gratka i wielkie przeżycie. Należy pamiętać, że rok 1990 był przełomowy pod kilkoma względami, dynamiczne zmiany ustrojowe w kraju spowodowały, że nagle zostaliśmy zasypani zachodnimi tytułami. Wtedy było to wydarzenie bez precedensu, dziś kolejne wznowienie „Muszli Ramora” raczej nie wywoła takiej ekscytacji, a co najwyżej ambiwalentne uczucia.
Królestwu Akbaru grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, bowiem wszechpotężny Ramor wraz z nastaniem nocy przesilenia zerwie kajdany niewoli. Czarodziejka Mara nie zamierza czekać bezczynnie na przybycie sił zła, toteż wysyła swoją córkę z misją skaptowania niegdyś najlepszego rycerza w rejonie – sławetnego Bragona. Z jego pomocą musi wyrwać muszlę, w której uwięziony został Ramor, z rąk nieprzewidywalnego czarownika Marchii Grzmiących Skał, aby potem udać się na poszukiwanie Ptaka Czasu. Niestety zramolały i zgorzkniały wojak nie garnie się do pakowania w kłopoty, tym bardziej, że najlepsze lata ma już za sobą. Imię Mary, jego dawnej miłości, sprawia, że postanawia wspomóc misję młodziutkiej i niedoświadczonej Pelissy.
Pierwszy cykl „W poszukiwaniu Ptaka Czasu” to staromodne, sprawnie skrojone według utartych schematów awanturnicze fantasy, które obecnie może już nieco trącić myszką. Niemniej, świat wykreowany przez Loisela, mimo upływu lat wciąż uwodzi swą atrakcyjnością i unikalnością. Misja Pelissy nie jest niczym odkrywczym, ale dynamiczny rozwój wypadków, barwni bohaterowie, a nade wszystko emanująca silnym seksapilem główna bohaterka gwarantują zajmującą lekturę. Nawet, jeśli rysunki Loisela są mniej precyzyjne niż w jego późniejszych dziełach, to idealnie pasują do mrocznego, spowitego tajemniczą aurą świata, pełnego niebezpieczeństw i zasadzek, zdradliwych przyjaźni czy nietypowych sojuszy. Z kolei napięte relacje między Bragonem a Pelissą dodają opowieści pikanterii i kolorytu, stanowiąc niewyczerpane źródło humoru.
„Muszla Ramora” to bez wątpienia klasyka komiksu europejskiego, nieco już zapomniana i lekko archaiczna, ale dla czytelników pragnących zanurzyć się w magicznych krainach fantasy, lektura dzieła Le Tendre’a i Loisela powinna przynieść sporo satysfakcji. Zwłaszcza, że to dopiero początek szalonej przygody, a wydarzenia w kolejnych tomach zapowiadają się arcyciekawie.
Tytuł: „W poszukiwaniu Ptaka Czasu” tom 1: „Muszla Ramora”
- Scenariusz: Serge Le Tendre
- Rysunki: Regis Loisel
- Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
- Wydawca: Egmont Polska
- Data premiery: 7 kwietnia 2015 r.
- Wydanie: III
- Oprawa: miękka
- Format: 21, 5 x 29 cm
- Papier: kredowy
- Druk: kolor
- Liczba stron: 48
- Cena: 29,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.
comments powered by Disqus