"XIII Mystery" tom 3: "Little Jones" - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Raven

Dodane: 29-03-2015 23:13 ()


Na potrzeby serii „XIII” Jean Van Hamme stworzył szereg interesujących, niekiedy enigmatycznych postaci, które przez lata zatruwały życie Jasona Mac Lane’a bądź też wydatnie wspierały jego krucjatę zmierzającą do poznania prawdy. Nazwiska bohaterów można mnożyć, poczynając od sławetnego Mangusty, na pomniejszych postaciach kończąc. Nie ulega wątpliwości, że twórca Thorgala miał niesamowity dryg w kreowaniu zakapiorów wszelkiej maści, ludzi wyzutych z empatii, niejednoznacznych charakterów czy też zadziornych, wojowniczych kobiet. Nic zatem dziwnego, że goszcząca od czasu do czasu na łamach sztandarowego cyklu Jones dość szybko otrzymała własny epizod. O przeszłości pani major wiadomo tyle, co o jej prawdziwym imieniu, toteż nie dziwi, że autorzy postanowili rozrzedzić mgłę tajemnicy, spowijającą postać, którą do tej pory można było zidentyfikować po numerze 374.801.4.

Za przybliżenie młodości protegowanej generała Bena Carringtona wziął się znany ze „Światów Thorgala” Yann – osadzając początki kariery sprytnej, czarnoskórej dziewczynki u schyłku lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Pomysłowo wplótł w jej życiorys najważniejsze wydarzenia rozgrywające się wówczas w Ameryce. Nakreślił tło polityczne odwołując się do ruchu Czarnych Panter – organizacji powołanej do życia w celu przeciwdziałania segregacji rasowej, działającej jednakże w kolizji z prawem, częstokroć dopuszczającej się przemocy. Na planszach przewijają się też inne, ważne osobowości tej epoki.

Fabuła trzeciego tomu „XIII Mystery” skupia się na rodzeństwie – Marcusie i Jones – dzieciach ulicy opuszczonych przez rodziców, które muszą sobie radzić, aby przeżyć, zadzierając niejednokrotnie z wymiarem sprawiedliwości. Podczas jednej z takich akcji  trafiają pod opiekę czarnoskórego majora Jamesa Elroya Wittakera, bohatera wojennego. Yann, wykorzystując skrupulatnie zasygnalizowane tło historyczno-polityczne, udanie przeplata losy bohaterki z nieskazitelnym i wiernym szczytnym ideałom żołnierzem. Próby przekabacenia go na stronę Czarnych Panter nie przynoszą rezultatów, toteż życiu majora grozi niebezpieczeństwo. Jones - obserwująca nieco z boku tok wydarzeń – postanawia czuwać nad swoim wybawicielem. Obracająca się do tej pory w świecie biedy i występku dziewczyna, odnajduje wartości, których będzie chciała wiernie przestrzegać.

Na pewno pikanterii opowieści dodaje wątek związku Elroya z białą kobietą – Sharon, w owych czasach będący miłością zakazaną i wyklętą. Yann dokonuje tu iście diabolicznego posunięcia wprowadzając do historii postaci kojarzące się z wielkimi hollywoodzkimi gwiazdami. Nie trudno się domyślić, kogo scenarzysta miał na myśli kreując osoby Normana Boltanskiego i Sharon Bate. Pozwolił sobie na błyskotliwą grę słowną z czytelnikiem udanie przekręcając tytuły wybitnych dzieł naszego rodaka. Autorzy wykorzystali również fragment komiksu zaprezentowany w trzynastym tomie cyklu – „Dochodzeniu” – dokonując istotnej i logicznej zmiany względem rysunków Vance’a, a mianowicie odmładzając Bena Carringtona.

Początki przyszłej major Jones stanowią zajmującą lekturę, pokazując osoby i wydarzenia, które bez wątpienia zaważyły na dalszej karierze i rozwoju wścibskiej, acz niebywale rezolutnej dziewczyny. Yann z wyobraźnią podszedł do tematu, nie tylko dając najlepszą jak do tej pory część „XIII Mystery”, ale także pokazując, że można z łatwością i polotem angażować do retrospektywnych historii postaci odgrywające w głównym spisku kluczowe role. Dlatego też nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić lekturę „Little Jones”.

 

Tytuł: "XIII Mystery" tom 3: "Little Jones"

  • Scenariusz: Yann
  • Rysunki: Eric Henninot
  • Kolor: Bérengère  Marquebreucq
  • Tłumaczenie: Jakub Syty
  • Wydawnictwo: Taurus Media
  • Data wydania: 26.03.2015 r.
  • Druk: kolor, kreda
  • Oprawa: twarda
  • Stron: 56
  • Cena: 39 zł

Dziękujemy wydawnictwu Taurus Media za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus