„Usagi Yojimbo” tom 25: „Polowanie na lisa” - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: Raven

Dodane: 02-01-2013 07:03 ()


Nic tak nie ożywia wędrówki jak stary, dobry, zrzędliwy Gen. A to narzeka, że jak zwykle ma za mało grosza w sakwie, że w brzuchu burczy, a schronienie nie strzeże przed zimnem ani deszczem. Jednakże przyjaciel, a zarazem rywal Usagiego, jak żadna z postaci występujących w serii, potrafi swoim urokiem osobistym i zachowaniem nawet słabszą fabułę podciągnąć do rangi zajmującej opowieści.

Próbkę „genowości” Stan Sakai daje już w pierwszej nowelce, którą dosadnie można podsumować starym, ale zawsze aktualnym przysłowiem – „kto sobie drogę skraca, ten do domu nie wraca”. Kierując się chwilowym zaćmieniem zdrowego rozsądku łowca nagród, na przekór namowom Miyamoto, postanawia skrócić sobie drogę przez las. Szybko nie zapomni jak brzemienna w skutkach okazała się ta decyzja.

Kontynuując włóczęgę para bohaterów spotyka na swej drodze Sakurę – szulerkę poszukującą zaginionego brata, której Usagi nie omieszka pomóc w potrzebie. Przewrotny los sprawia, że kolejną znaną twarzą, napotkaną w trakcie wyprawy, okazuje się stary znajomy Gena – Bezdomny Pies. Obaj nie darzą się wielką sympatią, toteż rywalizacja o nagrodę za głowę drobnego złodziejaszka wywołuje sporo emocji. Zwłaszcza, że zainteresowani nie są jedynymi, którzy na krzywdzie innej osoby starają się dorobić parę groszy.

Po wspólnych przygodach Sakai postanowił rozdzielić swoich bohaterów. I tak Usagi wpierw napotyka Mesuke – szpiega shoguna, dokonującego infiltracji wśród miejscowych możnowładców. Następnie wspólnie z renegatką klanu Neko Ninja – Chizu – wspiera swoim orężem misję pana Awase. Natomiast Gen przechodzi gorzką lekcję życia, starając się po raz kolejny zarobić na duszy napotkanego nieszczęśnika.

„Polowanie na lisa” stanowi zbiorek interesujących nowelek, spośród których na czoło wysuwają się „Kitsune gari”, „Sakura” oraz „Wyjęty spod prawa”. Stan Sakai po albumie z Inazumą na razie dał odpocząć czytelnikom od demonów i mrocznych historii. Cieszy na pewno powrót Gena, który, jak można zauważyć po lekturze niniejszego tomu, z łatwością radzi sobie w roli głównego bohatera jednego z epizodów. Może Sakai będzie w przyszłości podążał w tym samym kierunku i pozwoli zaistnieć na kartach komiksu w solowych występach innym, nie mniej ważnym postaciom z kręgu przyjaciół Miyamoto.

Nienaganna kreska Sakaia, dynamiczne sekwencje walk oraz urokliwe i pełne humoru dialogi między Usagim a Genem to główne atuty niniejszego tomu. Autor po raz wtóry udowadnia, że jest mistrzem gawędziarskich opowieści. Mimo że każda kolejna nie przybliża nas nawet odrobinkę do celu podróży królika, to uwodzi czytelnika, który bez namysłu sięga po tomiki z przygodami samotnego samuraja. Polecam!

 

Tytuł: Usagi Yojimbo tom 25: Polowanie na lisa

  • Scenariusz: Stan Sakai
  • Rysunki: Stan Sakai
  • Tłumaczenie: Jarosław Grzędowicz
  • Wydawca: Egmont
  • Data publikacji: 12.11.2012 r. 
  • Druk: czaro-biały
  • Oprawa: miękka
  • Format: 145 x 205 mm
  • Stron: 192
  • Cena: 35 zł

 Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.


comments powered by Disqus