"Amerykański wampir" tom 2 - recenzja

Autor: Jakub Syty Redaktor: Motyl

Dodane: 07-12-2012 00:00 ()


Akcja drugiego tomu "Amerykańskiego wampira" przenosi się do roku 1936. Głównym bohaterem opowiedzianej w czterech rozdziałach historii, zatytułowanej "Diabeł wśród piasków", jest Cash McCogan, nieustępliwy szef policji z Las Vegas. McCogan niedawno stracił ojca, również policjanta, i czuje się odpowiedzialny za miasto cieszące się złą renomą, w którym dochodzi do zabójstw biznesmenów odpowiedzialnych za budowę gigantycznej zapory na rzece Kolorado. Rozpoczęte śledztwo doprowadzi go do ukrywającego się w cieniu, chociaż światło słoneczne nie stanowi dla niego zagrożenia, Skinnera Sweeta, pierwszego amerykańskiego wampira, teraz znanego jako Jim Smoke.

Scott Snyder serwuje ciekawie rozpisaną historię kryminalną, w której dużą rolę odgrywają siły nadprzyrodzone. Warto pamiętać, że w zastanej na planszach komiksu rzeczywistości Stany Zjednoczone są nową strefą wpływów dla różnych ugrupowań wampirów, pomiędzy nimi toczy się bezpardonowa walka o władzę. Niestety w tych okolicznościach ludzie jawią się jako nic nie znaczące pionki w grze potężnych istot. Z drugiej jednak strony powołana do życia formacja walcząca z wampirami ma na celu zasygnalizować, że rodzaj ludzki nie stoi wcale na przegranej pozycji w tej, zdawałoby się, nierównej walce.

Do tomu drugiego zbiorczego włączona została jeszcze dwuodcinkowa historia pod tytułem "Wyjście", przedstawiająca dalsze losy Pearl Jones, która po wydarzeniach z tomu pierwszego zaszyła się ze swoim ukochanym z dala od świata, by prowadzić spokojne życie. Oczywiście Pearl nie może przestać być tym, czym się stała, to znaczy drugim amerykańskim wampirem, co ma oczywiście swoje konsekwencje i co nie pozwoli jej długo nacieszyć się złudną wolnością. Na szczęście scenarzysta daleki jest od serwowania czytelnikom ckliwego romansu rodem z sagi "Zmierzch", natomiast nie oszczędza na wszechobecnej przemocy i krwi.

Nie ukrywam, drugi tom "Amerykańskiego wampira" czytało mi się dużo lepiej, niż pierwszy. W zasadzie, gdybym nie znał originu Skinnera Sweeta i Pearl Jones nie straciłbym wiele - wszystko bowiem zostało tutaj tak dograne, że jest jasne i przejrzyste, szczególnie w pierwszej historii, ponieważ ta druga trochę bardziej nawiązuje do wydarzeń z lat dwudziestych przedstawionych wcześniej. Tym samym komiks wydany w ramach kolekcji Obrazy Grozy to rozrywka na zadowalającym poziomie, z intrygującymi wątkami i ciekawymi, a przede wszystkim niejednoznacznymi postaciami, z dużą ekspresją rozrysowana przez Rafaela Albuquerque'ego i Mateusa Santolouco.

W moim odczuciu "Amerykański wampir" nie jest jednak w żaden sposób nowatorski, dlatego wciąż zastanawia mnie, skąd aż tak dobre recenzje tego tytułu na Zachodzie. Być może chodzi po prostu o zdefiniowanie nowego gatunku mitycznego demona krwiopijcy narodzonego w Nowym Świecie. Dzięki Scottowi Snyderowi Amerykanie poczuli, że mają "swojego wampira", jak sam autor go nazywa "wampira 2.0", a tłem historycznym w komiksie są kolejne dziesięciolecia amerykańskiego snu. Coś w tym jest...

Tytuł: „Amerykański wampir” tom 2

  • Scenariusz: Scott Snyder
  • Rysunek: Rafael Albuquerque, Mateus Santolouco
  • Tłumaczenie: Paulina Braiter
  • Wydawca: Egmont
  • Data publikacji: 08.10.2012 r.
  • Liczba stron: 160
  • Format: 170×260 mm
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Cena: 89,99 zł

comments powered by Disqus