"Tajemnice D.A.G. Fabrik Bromberg" nr 1: "Szpieg w Bydgoszczy" - recenzja

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 23-10-2012 16:44 ()


Nie od dziś wiadomo, że komiks historyczny to obok fabuł z nurtu fantastyki jedna z najbujniej rozwijających się konwencji rodzimych opowieści obrazkowych. Mamy ku temu zresztą odległe w czasie tradycje sięgające co najmniej zarania dwudziestolecia międzywojennego. Istotną rolę w realizacji i promocji tego typu komiksów odgrywa wydawnictwo Zin Zin Press, które po raz kolejny skorzystało z usług wprawionych w tej formule autorów – Macieja Jasińskiego i Jacka Michalskiego.

Tym razem twórcy m.in. „Poznańskiego Czerwca” i „Kopalni Wujek” zmierzyli się z nieco wcześniejszym chronologicznie epizodem naszych dziejów. Sięgają bowiem do czasów II wojny światowej, gdy na obrzeżach wcielonej do III Rzeszy Bydgoszczy (a konkretnie w lesistych obszarach Łęgnowa) funkcjonowała jedna z największych fabryk produkujących na potrzeby nazistowskiej machiny wojennej. Nitrogliceryna, trotyl i dinitrobenzen to tylko ważniejsze spośród substancji wybuchowych powstających we wspomnianym ośrodku przemysłowym. Z czasem wdrożono także produkcję elementów do eksperymentalnych rakiet V-2, które u schyłku wojny miały napełniać grozą mieszkańców m.in. Londynu. Nie dziwi zatem okoliczność wzmożonego zainteresowania tym miejscem przejawianego zarówno przez lokalną agendę Armii Krajowej, jak również brytyjskich szpiegów. Jednym z nich jest John Gardner, Anglik o polskich korzeniach, działający pod fikcyjnym nazwiskiem Jerzego Krajewskiego. Rzecz jasna może on liczyć na wsparcie ze strony polskiego Podziemia, a zwłaszcza jej ponętnej przedstawicielki w osobie Heleny, skrywającej się pod pseudonimem „Rosiczka”.

Pomimo względnie niewielkiej objętości tej publikacji (22 plansze) autorska spółka zdołała wytworzyć wciągający klimat i przekonującą atmosferę na styku komiksu wojennego i sensacji. Jasiński z powodzeniem łączy dawne tradycje komiksu historycznego z współczesną dramaturgią. Postacie Heleny i „Jerzego” przejawiają potencjał do wzbudzenia czytelniczej sympatii. Scenarzysta umiejętnie połączył elementy fikcji z rzeczywiście zaistniałymi wydarzeniami, a bieg akcji poprowadzono konkretnie i bez angażowania się w zbędne dłużyzny. Stąd też zaproponowana przezeń fabuła z powodzeniem sprawdziłaby się również w postaci telewizyjnej dramy, bądź też epizodu serialu typu „Czas honoru”.

„Tajemnice…” to także kolejny przejaw unikalnego talentu Jacka Michalskiego, który od zamierzchłych czasów publikacji komiksu „Roy” przebył lata świetlne warsztatowego rozwoju. Imponuje zarówno skala skrupulatności w ujmowaniu przynajmniej części z obecnych tu detali, kompozycyjna biegłość, lekkość w kreowaniu wizerunków poszczególnych postaci (także tych epizodycznych – jak chociażby oficera niemieckiego na str. 11), sprawne budowanie napięcia (str. 20) oraz pomysłowe rozegranie scenografii. Gdzie tylko było to możliwe zadbano o dokładne odtworzenie autentycznych obiektów Łęgnowa i Bydgoszczy w oparciu o materiały archiwalne. Truizmem zatem jest stwierdzenie, że ów plastyk może mierzyć się z najlepszymi – i to nie tylko na krajowym „poletku”.

Dostrzegalnym mankamentem „Tajemnic…” jest jego okładka. Co prawda wieńcząca go ilustracja zachowuje standardowy dla Jacka Michalskiego poziom. Znacznie gorzej niestety z doborem czcionki tytułu i jej ogólnym, jakby przytłaczającym rysunkową kompozycję rozplanowaniem. Natomiast stylizowanie okładek (w tym także zapowiedzianej kontynuacji pt. „Na tropie Wunderwaffe”) według wzorców z czasów PRL (przede wszystkim niektórych epizodów „Kapitana Żbika”) nosi znamiona symbolicznego ukłonu wobec dorobku ś.p. Jerzego Wróblewskiego, bezapelacyjnie najsłynniejszego spośród bydgoskich twórców komiksu. Uzupełnienie właściwej fabuły stanowi dwustronicowa charakterystyka historyczna zagadnienia według modelu znanego chociażby z obu wydań „Westerplatte: Załoga Śmierci”.

Niestety jak dotąd nie podano daty publikacji kolejnego epizodu tej zachęcająco zapowiadającej się serii. Wiadomo natomiast, że całość zaplanowano na pięć odcinków.

 

Tytuł: "Tajemnice D.A.G. Fabrik Bromberg" nr 1: "Szpieg w Bydgoszczy"

  • Scenariusz: Maciej Jasiński
  • Rysunki: Jacek Michalski
  • Wydawca: Zin Zin Press
  • Data premiery: wrzesień 2012 r.
  • Okładka: miękka
  • Format: 21 x 29,5
  • Papier: offset
  • Druk: czarno-biały
  • Liczba stron: 24
  • Cena: 14,90 zł

Dziękujemy wydawnictwu Zin Zin Press za udostępnienie egzemplarza do recenzji.   


comments powered by Disqus