Damian Dibben "Strażnicy historii. Nadciąga burza" - recenzja

Autor: Konrad "Kilm" Kowalski Redaktor: Kilm

Dodane: 24-09-2012 20:02 ()


Historia lubi się powtarzać. W tym przypadku to zdanie nabiera zupełnie nowego znaczenia. Nastoletni Jake Djones z dnia na dzień przestaje być zwykłym nastolatkiem. Okazuje się, że rodzina należy do Strażników Historii. Starego Zakonu, który pilnuje porządku w historycznej czasoprzestrzeni. W dniu, w którym się o tym dowiaduje, niestety pojawia się też inny fakt – jego rodzice zaginęli. Wraz z ciotką i innymi strażnikami wyrusza do dziewiętnastowiecznej Francji, gdzie jest Punkt Zero – kwatera główna Tajnych Służb Strażników Historii. Tam też dowie się, jaka jest jego rola w tym całym zamieszaniu oraz jakie są szanse na odzyskanie rodziców.

Damian Dibben przy tworzeniu historii inspirował się książką historyczną dotyczącą starożytnych cywilizacji oraz ich wzajemnym wpływie. W powieści Strażnicy historii. Nadciąga burza doskonale dał upust swoim inspiracjom i stworzył spójny, choć rodzący wiele pytań, świat podróży w czasie.

Pierwszy tom to dopiero zapowiedź historii, choć naszpikowana przygodami głównego bohatera oraz jego towarzyszy. Razem z nastoletnim Jake’m poznajemy po kolei tajniki oraz sposoby funkcjonowania podróży w czasie i wszystko wydaje nam się niezrozumiałe, podobnie jak i bohaterowi. Z czasem jednak zaczynamy rozumieć zasady rządzące takimi podróżami i wiemy już do czego służy atomium.

Fabuła powieści skupia się wokół głównego bohatera oraz jego misji. Oprócz tego, autor porusza bardzo wiele wątków pobocznych, na których rozwinięcie, miejmy nadzieję, będziemy mogli liczyć w następnych tomach. Damian Dibben konstruując powieść o podróżach w czasie mógł popełnić setki błędów dotyczących niekonsekwencji historycznej. Na całe szczęście wyszedł z tego w miarę obronną ręką, starając się uzasadnić każdy z punktów podróży. Niemniej pytań rodzi się wiele, bo jak wiadomo, podróż w czasie i zmiana historii od zawsze tworzy kontrowersyjny temat.

Seria przeznaczona jest dla młodzieży, ale nawet starszy czytelnik odnajdzie tutaj chwilę wytchnienia i może zagłębić się w odmętach podróży w czasie. Bo któż z nas za młodu nie marzył o czymś takim? Książkę czyta się szybko i przyjemnie, a w przypadku, gdybyśmy nie chcieli sięgnąć po następny tom, to i tak otrzymujemy ciekawą i do pewnego stopnia zamkniętą historię.

Wśród niewielu powieści młodzieżowych na polskim rynku, Damian Dibben otwiera nowy cykl, który może przypaść do gustu nastoletnim fanom literatury. Seria Strażnicy Historii gwarantuje dobrą zabawę podczas lektury, a także niesie ze sobą treści, które mogą edukować młodsze pokolenie. Jako dorosły czytelnik czytałem powieść z przyjemnością, a nie ukrywam, że z miłą chęcią sięgnę po kolejny tom.

Korekta: Anna Pawlak

Tytuł: Strażnicy historii. Nadciąga burza

Tytuł oryginalny: The History Keepers: The Storm Begins

Autor: Damian Dibben

Cykl: Strażnicy historii

Tom: 1

Wydawca: Egmont

Przekład: Bartłomiej Ulatowski

Data wydania: 16 kwietnia 2012

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Stron: 328

Format: 140x205 mm

ISBN: 978-83-237-5202-8

Cena: 34,99 zł 

 

Dziękujemy Wydawnictwu Egmont Polska za przesłanie egzemplarza do recenzji.


comments powered by Disqus