"Zabójca" tom 3: "Dług" - recenzja
Dodane: 22-12-2012 21:10 ()
Trzeci tom „Zabójcy” nie przynosi odpowiedzi na pytania, które nasunęły się po mocnym finale „Machiny śmierci”. Zadziwiające jak autorzy miast narzucić większe tempo opowiadanej historii, studzą emocje, unikają ryzykownych rozwiązań, w końcu nie pozwalają, aby ich bohaterowi stała się najmniejsza krzywda. Czy to tylko chwilowa słabość, czy może celowy zabieg?
Przyglądając się z grubsza fabule „Długu” łatwo dostrzec, że wątek, którym zakończył się poprzedni album, wydaje się nie w pełni domknięty. Wprawdzie zabójca musi ponieść konsekwencje swojego czynu, w postaci przysługi dla lokalnego barona mafijnego, niemniej dziwi fakt, że kolejne jego zlecenia i pozostawiane na pastwę koronera trupy nie wywołują większego zainteresowania wymiaru sprawiedliwości. Cyngiel do wynajęcia dostaje namiary na ofiarę, wykonuje swoją robotę bez najmniejszych oporów i emocji, po czym jest gotowy na kolejne polowanie. W tym przypadku możemy mówić o monotonności, jeśli nie rutynie jego działań
Z drugiej strony autorzy nie przestają bawić się w analityków poddając swojego bohatera głębokiej ocenie. Z tym, że w przypadku „Długu” pod lupę wzięty jest nie tyle sam bohater, a profesja przezeń wykonywana. Zlecenie jako składowa zabójstwa stanowi nieodłączny element jego pracy. Jakie kontrakty wybiera, czy marudzi, przebiera w ofertach, czy może po prostu traktuje je jak każdą inną pracę. Pójść w teren, odbębnić swoje i zainkasować odpowiednią ilość gotówki.
W trzeciej odsłonie serii zabójca nie działa sam, ma na karku żółtodzioba, którego musi przyuczyć do intratnego i niebezpiecznego zawodu. Relacje między wspomnianą dwójką ilustrują jak bardzo wypraną z emocji osobą jest tytułowa postać, bezwzględnie wykonująca swoje zlecenia, niczym porządnie naoliwiona maszyna. Zabójca doskonały. Pytanie kiedy jego usługi przestaną być potrzebne, a on stanie się zwierzyną na celowniku swojego następcy?
„Dług” należy traktować jako album przejściowy. Nie do końca udziela odpowiedzi na frapujące nas pytania, nie przybliża nas do pilnie strzeżonej tajemnicy, jaką jest przyszłość zabójcy na usługach dotychczasowego zleceniodawcy. W końcu pozostawia bez wyjaśnienia stan psychiczny bohatera, który poprzednio sprawiał wrażenie osoby rozchwianej emocjonalnie, starającej się zapomnieć o swoim zawodzie. Matz i Jacamon konsekwentnie budują własny wizerunek killera, a na konkretne efekty ich wizji musimy jeszcze trochę poczekać. Na razie cykl wywołuje raczej ambiwalentne uczucia, ale może twórczy duet podkręci nieco napięcie i tempo akcji.
Tytuł: "Zabójca" tom 3: "Dług"
- Scenariusz: Alexis Nolent (Matz)
- Rysunki: Luc Jacamon
- Wydawca: Taurus Media
- Okładka: miękka, lakierowana
- Format: A4
- Papier: kreda
- Druk: kolor
- Stron: 56
- Cena: 37 zł
Dziękujemy wydawnictwu Taurus Media za udostępnienie komiksu do recenzji.
comments powered by Disqus