"Kriss de Valnor" tom 2: "Wyrok walkirii" - recenzja druga

Autor: Miłosz Koziński Redaktor: Motyl

Dodane: 18-04-2012 05:06 ()


Seria o przygodach Thorgala była dla mnie bodajże pierwszym zetknięciem się z poważnym fantasy w komiksie. Dziecięciem będąc i mając w pamięci kolorowe, nastawione na humor przygody Kajko i Kokosza z niechęcią patrzyłem na publikowane w „Relaxie” przygody przygarniętej przez wikingów znajdy. Do czasu. Gdy nieco podrosłem historie duetu Grzegorz Rosiński – Jean van Hamme wydały mi się ciekawsze i intrygujące. Spośród wielu niezwykłych bohaterów jakich wykreowali, w szczególności w pamięć zapadła mi jedna - wielka mącicielka Kriss de Valnor, nieustannie prześladująca Thorgala i jego towarzyszy. Dlatego też niezwykle cieszy mnie, że postanowiono utworzyć oddzielną mini serię poświęconą właśnie tej postaci.

Przedstawiona w drugim albumie historia to w zasadzie spowiedź z życia Kriss, która uwięziona przez Walkirie oczekuje na werdykt z ust bogini Freyji. Opowieść nakreśloną przez Sente, a zilustrowaną przez Giulio de Vitę chłonęło mi się przyjemnie i bezproblemowo. W czasie wyprawy w szczenięce lata bohaterki poznajemy zakończenie wątku pana Alhardu i jego córki, a także okoliczności w jakich Kriss wraz z Sigwaldem dokonali zemsty na mieszkańcach wioski Welgrund za krzywdy doznane przez heroinę w przeszłości. Co najważniejsze, poznamy jak życie i czyny bandytki osądziła bogini Freyja. Jak widać na brak wątków nie możemy narzekać, a autorzy za ich pomocą starają się nakreślić charaktery postaci. Sami zaś bohaterowie to osoby niezwykle wyraziste, targane autentycznymi emocjami i trapione wpływającymi na ich charakter i zachowanie problemami. Wielkie brawa dla scenarzysty za poprowadzenie akcji w sposób nie tylko dynamiczny i zajmujący, ale również pozwalający w autentyczny i czytelny sposób ukazać motywację bohaterów.

Wszystko to okraszone zostało kreską, która choć momentami odrobinę niechlujna (co widoczne jest niekiedy w bardziej skomplikowanych tłach) trzyma wysoki poziom. Giulio de Vita godnie kontynuuje dzieło Grzegorza Rosińskiego. Postacie są rozpoznawalne na pierwszy rzut oka. Kreska jest lekka, a zarazem realistyczna i wyrazista. Dynamizm szkiców przedstawiających akcję został podkreślony w sposób subtelny i nienachalny, za pomocą odpowiednio dobranej perspektywy i kadrowania. Plansze są przejrzyste i pozwalają śledzić akcję bez konieczności dociekania, który z kadrów należałoby przeczytać jako pierwszy. Całość szkiców została wypełniona wyrazistymi i nasyconymi kolorami, które doskonale podkreślają atmosferę rozgrywających się wydarzeń.

„Wyrok walkirii” to komiks z wszech miar zasługujący na uznanie, z którym zapoznać powinien się każdy miłośnik przygód Thorgala. Ponadto album jest również przystępny dla nowych czytelników. Cieszy mnie niezmiernie to, że zdecydowano się rozbudować i pogłębić jedną z najciekawszych postaci utytułowanego cyklu. Szczerze polecam „Wyrok walkirii” wszystkim miłośnikom serii i nie tylko. Z niecierpliwością oczekuję na kolejne tomy.  

 

 

Tytuł: "Kriss de Valnor" tom 2: "Wyrok walkirii"

  • Scenariusz: Yves Sente
  • Rysunek: Giulio De Vita
  • Wydawca: Egmont
  • Data publikacji: 10.04.2012 r.
  • Format: A4
  • Druk: kolor
  • Stron: 48
  • Papier: kredowy
  • Oprawa: miękka/twarda
  • Cena: 22,99 zł/29,99 zł

 

     


comments powered by Disqus