Harry Sidebottom "Wojownik Rzymu: Lew Słońca" - recenzja

Autor: Anna Pawlak Redaktor: Kilm

Dodane: 10-12-2011 11:23 ()


Część trzecia i .... nie ostatnia, czyli Lew Słońca

 

Lew Słońca to trzecia część cyklu historycznego Harry’ego Sidebottom’a Wojownik Rzymu. Autor jako wykładowca historii starożytnej na Oxfordzie funduje nam w tej trylogii studium nie tylko rzemiosła wojskowego, ale również zwyczajów, życia codziennego czy kultury w starożytnym Rzymie. Chociażby ze względu na te cechy książki jest ona warta polecenia.

Akcja zaczyna się w więzieniu, gdzie główny bohater Balista jest przetrzymywany w niewoli perskiej. Po nieudanej batalii i serii spisków dostaje się tam z cesarzem Walerianem, wystawionym do wiatru przez sekretarza skarbu Makriana oraz jego dwóch synów aspirujących do tronu. Szczęśliwie, Balista napotyka tam dawnego przyjaciela Bagoasa, który wcześniej mu służył. Ten pomaga mu w ucieczce. W tym czasie do Antiochii, gdzie przebywa żona i synowie dowódcy, wyruszają Maksymus i Kalgakus – jego towarzysze niedoli. W tym czasie w Rzymie dochodzi do przejęcia władzy przez samozwańczych cesarzy Kwietusa i Makriana Młodszego, a także zbrojnego ataku na miasto. Julia wraz z synami zmuszona walczyć z Persami stara się uciec z murów miasta. Kobieta wiedziona determinacją i strachem o dzieci posuwa się do każdego kroku, by móc ich uratować. Balista natomiast po udanej ucieczce staje na czele obrony Sebaste. Targany wątpliwościami, której obietnicy powinien dotrzymać – sacramentum danemu cesarzowi czy obietnicy złożonej Szapurowi, królowi perskiemu- starać się będzie powrócić do rodziny. Czy uda mu się wypełnić przeznaczenie? Czy spotka kiedykolwiek swoją rodzinę? Jakie cesarskie rozgrywki i zdrady czekają na Balistę?

Trzecia część przygód rzymskiego dowódcy, Balisty, nie przynosi żadnych rozwiązań. Zaskakujące okazuje się odkrycie, że cykl na trzeciej części się nie kończy, co na pewno ucieszy fanów twórczości tego autora. W porównaniu z poprzednimi częściami, w których znajdujemy konkretne misje, tutaj odnajdujemy kontynuację intryg, co pozwala wysnuć wnioski i pewne obserwacje, swoisty bilans „kto jest kto”. Zakończenie trzeciej części zwiastuje kolejny tom przygód Balisty. Jeśli chodzi o warstwę językową i przedmiotową, to jest ona godna polecenia, ze względu na wielość detali, które mogą zaciekawić każdego czytelnika. Przez książkę brnie się z lekkością, jednak niektóre fragmenty mogłyby być bardziej rozbudowane, by nie zawieść bardziej wymagających fanów literatury.

Podsumowując, książka jak dwie poprzednie części niesamowicie wciąga, wymaga od czytelników uwagi i zrozumienia, zatem tym bardziej godna jest polecenia!

Korekta: Kilm

Tytuł: Lew Słońca

Tytuł oryginału: Lion of the Sun

Cykl: Wojownik Rzymu

Tom: 3

Autor: Harry Sidebottom

Tłumaczenie: Marta Dziurosz

Wydawca: Wydawnictwo Rebis

Data wydania: 29 marca 2011

Liczba stron: 400

ISBN-13: 978-83-7510-618-3

Oprawa: twarda z obwolutą

Format: 15,0×22,5 cm

Cena: 43,90 zł

 

Dziękujemy Wydawnictwu Rebis za przesłanie egzemplarza do recenzji.

 

Powiązane artykuły:

Harry Sidebottom "Wojownik Rzymu: Król Królów" - recenzja


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...