"Kajtek i Koko w Londynie" - recenzja
Dodane: 12-02-2011 14:50 ()
Wydawnictwo Egmont sukcesywnie od kilku lat raczy nas reedycjami dzieł niezapomnianego mistrza, Janusza Christy. Dzięki tym wysiłkom kolejne pokolenia czytelników mogą zagłębić się w klasyce polskiego komiksu.
W sprzedaży ukazało się właśnie drugie wydanie zbiorku „Kajtek i Koko w Londynie”, na który składają się trzy historie. Wszystkie w czerni i bieli. Pierwszą z nich są paski publikowane w „Wieczorze Wybrzeża” w 1961 roku, prezentujące „Dni Gdańska” (w poprzednim wydaniu mylnie nazwane „Kajtek i Koko na wakacjach”). Bohaterem tychże jest Kajtek, wspierany w niektórych epizodach przez sympatycznego i ekscentrycznego profesora Kosmosika. Krótkie sceny z życia marynarza bawią do łez, a przy tym zazwyczaj kończą się zaskakującą puentą.
Z kolei dwie pozostałe historie - „Zwariowana wyspa” i „Londyński kryminał” - ukazały się niegdyś w formie dwutomowych albumów. Pierwszy z nich w wersji czarno-białej, drugi kolorowej. W szczególności warto zwrócić uwagę na „Zwariowaną wyspę”, w której autor odbiega nieco od charakterystycznej dla niego lekkiej i dowcipnej przygody, w zamian serwując zagmatwaną zagadkę z domieszką zjawisk paranormalnych. Załoga Kakaryki w wyniku ciągu niefortunnych wypadków zostaje na środku morza bez przyrządów nawigacyjnych i map. Płynąc na oślep marynarze docierają do tajemniczego lądu. Sfrustrowani, w obliczu dość szybko kurczących się zapasów prowiantu, postanawiają wybrać się na mały rekonesans, aby uzupełnić spiżarnię statku. Wyspa wita ich bujną roślinnością, nie szczędząc śmiałkom halucynacji i urojeń. Zdrowie psychiczne załogi wystawione jest na ciężką próbę, a jej członkowie nieświadomie stają się obiektem osobliwego eksperymentu, gdzie rzeczywistość i fikcja mieszają się w tyglu iluzji. Historia z pogranicza „Archiwum X” dla wielu sympatyków Christy będzie miłą odmianą.
Porównując „Zwariowaną wyspę” znajdującą się w niniejszym zbiorku z wydaniem sprzed dwudziestu lat, łatwo dostrzec, że poprzednio otrzymaliśmy towar wybrakowany, w którym zdarzały się nawet poprzestawiane kadry. Kto chce poznać kompletne wydanie tejże historii, powinien raczej sięgnąć po najnowszą publikację Egmontu.
Ostatnia opowieść przenosi nas na ziemie Albionu, gdzie Kajtek i Koko korzystając z chwili wolnego postanawiają zasmakować angielskiej gościnności. Krótki urlop mąci intryga kryminalna, w której w samym centrum znajdują się bogu ducha winni marynarze. Bohaterowie tanio skóry nie sprzedadzą, a pobyt w ojczyźnie Sherlocka Holmesa zobowiązuje do rozwikłanie tajemniczej sprawy zaginięcia drogocennego klejnotu. Zuchwała kradzież, komedia pomyłek, obfitująca w przebiegłe fortele i zwroty akcji, a nadto wielka miłość Koka – to tylko niektóre atuty angielskiej wyprawy.
Przygody Kajtka i Koka to klasyka przez duże k, ponadczasowe perełki komiksu, do których można wracać przy dowolnej okazji. Nic tak nie poprawia samopoczucia jak specyficzny humor serwowany na kartach albumów Christy. Historie, które dzielnie opierają się zrębowi czasu gwarantują satysfakcjonującą dawkę rozrywki. Gorąco polecam, bowiem perypetie najsłynniejszych komiksowych marynarzy zachwycą każdego bez względu na wiek.
Tytuł: "Kajtek i Koko w Londynie"
- Scenariusz: Janusz Christa
- Rysunek: Janusz Christa
- Wydawca: Egmont
- Data publikacji: 07.02.2011r.
- Liczba stron: 192
- Format: 170x260 mm
- Oprawa: twarda
- Papier: offsetowy
- Druk: cz.-b.
- Wydanie: II
- Cena: 49,90
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...