Recenzja książki "‘Witaj na świecie, maleńka" Fannie Flagg
Dodane: 08-03-2009 17:22 ()
To jedna z tych powieści, które czyta się miło, lekko i przyjemnie. Zdecydowanie książka nastraja pozytywnie i jest raczej pisana "ku pokrzepieniu" wiary w siebie, możliwości osiągnięcia czegoś więcej, a nie jest studium psychologicznym. Owszem, miejscami autorka stara się wpleść głębię obrazu ludzkiej psychiki, jednakże zdecydowanie przeważają tutaj nie zawsze racjonalne pozytywne akcenty. Książka pisana jest w sposób bardzo przejrzysty i łatwy do przyswojenia, a jej pozytywny aspekt sprawia, że czyta się ją szybko i sprawnie.
Akcja rozpoczyna się w 1948 roku, po czym szybko przenosi się do 1978 roku. Główną bohaterką powieści jest Dena Nordstrom, prezenterka telewizyjna, której przyszłość wygląda nad wyraz obiecująco. Niestety jej teraźniejszość nie jest aż tak różowa. Owszem, życie zawodowe toczy się obiecująco, jednakże w osobistym nazbyt mocno się gubi. Dramat wewnętrzny, pustka, cynizm miesza się tutaj z przesłodzoną wizją małych miasteczek, dobrocią i prostodusznością. Amerykański sen plącze się tutaj z podstawowymi wartościami i tym, co w życiu naprawdę ważne. Gonitwa za dobrobytem i sławą zestawiona ze szczęściem dnia codziennego, nie koniecznie związanym z dobrami materialnymi.
Spotkałam się z opiniami, że książka ta jest przesłodzona. Cóż, moim zdaniem jest to zabieg celowy, mający za zadanie wykreowanie nazbyt wręcz pozytywnych emocji, którymi książka wręcz ocieka. Zgodzę się, że miejscami jest naiwna i wręcz niedopracowana, a bohaterowie nie zawsze postępują konsekwentnie, jednakże po przeczytaniu jej poczułam jakiś dziwny spokój, a uśmiech pojawił się mimochodem. Cóż, może tym razem zamiarem autorki było pokazanie uroku małych miasteczek tak różnego od zgiełku wielkich miast. Wskazanie, że to, skąd się pochodzi, jest istotne i zakorzenione w nas samych, a dzięki tym korzeniom można osiągnąć w świecie coś, spełnić swój sen.
Wątki etyczne i moralne skrywane są gdzieś w treści, nie rzucając się nachalnie na czytelnika. Jednocześnie autorka pokazuje jak istotne i ważne może być życie "kur domowych" i jak wiele satysfakcji może dawać takie zajęcie.
Książkę zdecydowanie polecam, chociażby dlatego, by uznać ją za nazbyt cukierkową.
korekta: Elanor
Tytuł: Witaj na świecie maleńka
Autor: Fannie Flagg
Wydawnictwo: Nowa Proza
Październik 2008
ISBN: 978-83-7534-044-0
Wymiary: 125 x 195 mm
Dziękujemy Wydawnictwu Nowa Proza za udostępnienie książki do recenzji.
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...