„Sisters” tom 9: „Plątać się pod nogami” - recenzja

Autor: Dominika Malecka Redaktor: Motyl

Dodane: 28-02-2018 18:33 ()


Dwie niesforne siostry powracają w kolejnej odsłonie bestsellerowego cyklu. Motywem przewodnim dziewiątego już tomiku serii jest bal na zakończenie roku szkolnego. Dziewczynki nie myślą jeszcze o labie ani jak wykorzystają wolny czas. Sen z powiek spędzają im dwie najważniejsze rzeczy. W czym pójdą na bal? Lista, a raczej lista życzeń eleganckich kreacji jest dość długa, a nie wszystkie pragnienia dziewczynek mogą być spełnione. Nie mniej ważny od sukni jest wybór kandydata do towarzystwa na szkolnej potańcówce. O ile Wendy ma prawie pewność, że wybierze się z Maksencjuszem, o tyle Marine rozpoczyna polowania na chłopaka. Strzeżcie się płci przeciwna, bo oto nadciąga wulkan niespożytej energii, dziki zwierz salonowy, czyli młodsza z sisters.

Ponownie, jak to miało miejsce przy okazji poprzednich przygód sióstr, autorom nie brakuje pomysłów na urozmaicanie codziennych obowiązków dwóch dziewczynek. Obie są niezwykle bystre w radzeniu sobie z prozą życia, wymyślaniu wymagających wyzwań, dokuczaniu sobie nawzajem czy – jak to w przypadku Wendy – wychowywaniu młodszego rodzeństwa. Wydaje się, że mając pod dachem nadpobudliwą Marine, jej starsza siostra powinna być przygotowana na absolutnie wszelkie jej wyskoki i niespodziewane ataki. Nie sposób jednak przewidzieć, co zwariowana wyobraźnia podsunie żywiołowej i nieprzewidywalnej Marine. Dziewczynka ma głowę pożytecznych pomysłów, a wdrażając je w życie, niejednokrotnie doprowadza Wendy do furii. Ta z kolei coraz częściej stosuje manewr przechytrzający młodszą latorośl, wszak te kilka lat więcej doświadczenia na karku do czegoś zobowiązuje.

Przy kolejnym albumie serii nie sposób nie wspomnieć o dynamice opowieści. Autorzy zazwyczaj starają się uchwycić przebiegłe podchody i knowania rodzeństwa w jednostronicowych historiach, niekiedy jest to całostronicowy kadr. Z wyczuciem jednak balansują między kolejnymi epizodami, nawiązując zarówno do wcześniejszych stron, jak też przygód dziecięcych bohaterek.

Christophe Cazenove i William Maury starają się również wprowadzać trochę świeżości, decydując się zawsze znaleźć jakieś interesujące wyzwanie dla sióstr. Ciekawym zabiegiem jest umieszczanie jednej strony z dorosłymi wersjami bohaterek, które w zabawny sposób komentują swoje dziecinne wyskoki. Urozmaicenie codziennych mini problemów dziewczynek, które w ich oczach urastają do niemalże globalnych katastrof, pozwala serii uniknąć pułapki wtórności i nudy. Mimo że niebawem pojawi się dziesiąty tom, to przygody Wendy i Marine wciąż czyta się z niemałą satysfakcją.

 

Tytuł: „Sisters" tom 9: „Plątać się pod nogami"

  • Scenariusz: Christophe Cazenove, William Maury
  • Rysunek: William Maury
  • Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 07.02.2018 r.
  • Liczba stron: 48
  • Format: 215x290 mm
  • Oprawa: miękka
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Wydanie: I
  • Cena: 24,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji. 

Galeria


comments powered by Disqus