„Heliopolis – miasto przyszłości” - recenzja

Autor: Przemysław Mazur Redaktor: Motyl

Dodane: 01-03-2015 14:50 ()


„Gangi Radomia” to prawdopodobnie najszerzej znana z dotąd wydanych komiksowych prac Pawła „Gierka” Gierczaka. Jednak to na kartach „Wędrówek po Mieście Cyborgów” (albumu inicjującego linie wydawniczą „Strefa Komiksu”) rzeczony autor zaprezentował autentyczny popis plastycznych umiejętności. „Heliopolis – miasto przyszłości” to kolejna „miejska” opowieść tego autora łącząca walory obu poprzednich.

We współczesnym polskim komiksie daje się zauważyć tendencję odchodzenia od tematyki fantastycznej ku historii („Smert’ Lachom”, „Wrzesień pułkownika Maczka”), konwencji superbohaterskiej („Lis”, ”Incognito”) i opowieściom skierowanym do młodszych czytelników („Kubatu”, „Żubr Żorż”). Owszem, zdarzają się propozycje takie jak „Wybrani”, „Biocosmosis” i „Kamień Przeznaczenia”. Niemniej o przewadze komiksowej fantastyki (tak jak to miało miejsce chociażby na początku obecnego wieku) nie może być już mowy. Najnowsza praca Pawła Gierczaka wzbogaca tę niezbyt liczną grupę tytułów.

Podobnie jak przy okazji przywołanych „Wędrówek…” również niniejszy album składa się z kilku (konkretnie ośmiu) nowelek. Tytuł zbiorku z miejsca wzbudza skojarzenia ze słynną utopią Tomasso Campanelli. Jednak w odróżnieniu od radosnego „Słońcogrodu” warunki egzystencji w Heliopolis do szczególnie komfortowych nie należą. Przekonują się o tym zarówno skazańcy z zadekretowanym wyrokiem śmierci („Wieża”), ale też niekiedy aż nazbyt brawurowo poczynający sobie stróżowie prawa („Ścigacz”). W tle dominują przytłaczające struktury mechaniczne i zżerane korozją postindustrialne konstrukcje. Plaga metalożernych, zdziczałych automatów grasujących na autostradach („Robot”) to tylko cześć spośród „atrakcji”, z którymi każdego dnia zmuszeni są mierzyć się mieszkańcy umiejscowionej w umownym czasie i przestrzenimetropolii. Ponadto daje o sobie znać niejaka Uowca, wspólna kreacja Anny Heleny Szymborskiej i Łukasza Muniowskiego. Nowelkę z udziałem transmutowanej punkówy („Strefa Baranka”) z pewną dozą ostrożności można uznać za rodzimy crossover. Przy czym podobnie jak w nowelce „Egzekutor” („Antologia Komiksu Polskiego”), także w tym przypadku daje o sobie znać komiksowe alter ego autora. Jak to już wcześniej w przypadku jego prac bywało, również tym razem nie obyło się bez obfitego sypania tzw. mięchem oraz przejawów czarnego humoru okraszanego surrealistyczną fantastyką.

W zwięzłej przedmowie do tegoż komiksu „Gierek” wprost wskazał przejawy kultury popularnej rodem z lat osiemdziesiątych minionego wieku, które znacząco wpłynęły na jego wyobraźnię, a w konsekwencji również twórczość. Tym samym daje się on poznać jako jeszcze jeden uczestnik przeżycia pokoleniowego, dla którego zetkniecie się z ówczesną twórczością m.in. Jamesa Camerona, Ridleya Scotta oraz George’a Millera okazało się istotnym elementem osobistej formacji intelektualnej i estetycznej. Stąd echa tego uwarunkowania odnajdujemy także w tej pracy Gierczaka, bo zgodnie z jego deklaracjami widać, że rozrysowywanie pojazdów (i ogólnie wszelkich machin) sprawia mu mnóstwo twórczej satysfakcji. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że ukontentowani będą również ci spośród ewentualnych odbiorców tego tytułu, którzy mile wspominają produkcje tego sortu co klasyczny „Mad Max” i „Zdziczały świat”.

Chociaż stylistyka Gierczaka zachowuje pełną indywidualność, to jednak trzeba przyznać, że jego prace wzbudzają skojarzenia z manierą stosowaną przez cześć twórców skupionych wokół brytyjskiego tygodnika „2000 AD” (w tym także Simona Bisleya). Wyrazistą, pewnie prowadzoną kreskę znamionuje skłonność ku odkształceniom oraz kreatywnemu szaleństwu. Przy czym autor zdaje się w pełni panować na materią komiksu i o wiodącym w ślepy zaułek eksperymentatorstwie w przypadku jego prac nie może być mowy.

Wraz z premierą „Heliopolis” wydawca tej pozycji wznowił w niewielkim nakładzie „Wędrówki po Mieście Cyborgów” Warto skorzystać z nadarzającej się okazji i wyruszyć w wojaż po tych niezwykłych metropoliach.

 

Tytuł: „Heliopolis – miasto przyszłości”

  • Scenariusz i rysunki: Paweł „Gierek” Gierczak  (gościnnie: Anna Helena Szymborska)
  • Wydawca: Wydawnictwo Roberta Zaręby 
  • Data premiery: luty 2015 r.
  • Oprawa: miękka  
  • Format: 20,5 x 28,5 cm
  • Papier: offset
  • Druk: czarno-biały
  • Liczba stron: 48
  • Cena: 37,20 zł

Dziękujemy Wydawnictwu Roberta Zaręby za udostępnienie egzemplarza do recenzji. 


comments powered by Disqus