Na orbitę po kiju od szczotki?
Dodane: 05-01-2009 23:20 ()
Zamiast latać na orbitę rakietami możemy przecież pojechać windą.
Pomysł takiego rozwiązania transportu orbitalnego krąży w głowach naukowców od bardzo dawna. Pierwszy, w 1895 roku (!), był rosyjski uczony polskiego pochodzenia Konstanty Ciołkowski.
Age-Raymond Riise z Europejskiej Agencji Kosmicznej zaproponował prototypowe urządzenie na grudniowej konferencji w Luksemburgu, poświęconej projektowi "windy kosmicznej".
Urządzenie ma się składać z zakotwiczonego do Ziemi kabla o długości 100000 kilometrów. Przy pomocy specjalnej windy ładunki z planety mogą być dostarczone na orbitę dużo mniejszym kosztem niż w przypadku rakietowego promu kosmicznego. Urządzenie ma wykorzystywać siłę odśrodkową pochodzącą z obrotów Ziemi.
Kwestią sporną był jak do tej pory napęd wynoszący ładunek na orbitę. Planowano użyć lasera, energii słonecznej, ale Age-Raymond Riise zaproponował rozwiązanie czysto mechaniczne. Zasadę działania można zobaczyć na filmie zamieszczonym pod artykułem - uczony do prezentacji wykorzystał kij od szczotki, szlifierkę i 3 połączone szczotki. Rytmiczne wibracje wytworzone przez szlifierkę spowodowały przemieszczenie się szczotek wzdłuż kija wbrew ziemskiej grawitacji.
Innym problemem pozostaje wytworzenie odpowiednich materiałów do konstrukcji kabla.
Filmik demonstrujący projekt Age-Raymonda Riise'a
Źródło: bbc.co.uk
Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...