„Upiór w operze” - recenzja

Autor: Marcin Andrys Redaktor: e_van

Dodane: 12-10-2006 09:29 ()


Jakiś czas temu na naszych ekranach gościł musical – „Upiór w operze”. Jeszcze w połowie poprzedniego wieku musicale cieszyły się dużą popularnością wśród widzów. Niestety ten gatunek filmu powoli odchodzi w zapomnienie i mimo bardzo dobrych współczesnych musicali jak „Chicago” czy „Moulin Rouge”, nie wróżę podobnym produkcjom świetlanej przyszłości. Po tym filmie spodziewałem się znacznie więcej, tym bardziej że kompozytor Andrew Lloyd Webber na sfilmowanie tego dzieła czekał blisko 16 lat.

Fabuła tego filmu jest dość błaha i zapewne wystarczyłby półtoragodzinny film na zaprezentowanie jej wszystkich zalet niż prawie dwu i półgodzinny, w wielu momentach nudnawy spektakl. Tytułową rolę upiora zwanego także „Anielskim głosem” zagrał mało znany aktor Gerard Butler, natomiast jego obiekt westchnień, młodziutką chórzystką zagrała znana z filmu „Pojutrze” - Emmy Rossum. Samotna Christine, zakochana w operowych sztukach uczy się śpiewu pod okiem tajemniczego nieznajomego - upiora. Gdy otrzymuję szanse występu, nie zawodzi i w mgnieniu oka zostaje gwiazdą opery. Jednak jej osobą interesuję się także zamożny wicehrabiego Raoul de Chagny, co powoduje zazdrość u upiora, który porywa Christine i więzi ją w lochach. Od tego momentu staję się ona wyłącznie jego muzą, na co nie może zgodzić się de Chagny, który postanawia uratować swoją ukochaną.

Reżyser Joel Schumacher raczej nie poradził sobie z wyzwaniem, jakim było sfilmowanie tego muzycznego arcydzieła. Mało znani aktorzy zagrali na miarę swoich możliwości jednak daleko im do znakomitych kreacji aktorskich ze współczesnych musicali. Nie zmienia to faktu, że plastycznie film prezentuje się doskonale, widać typowy przepych scenografii, który ucieszy oko nawet bardzo wybrednego widza. Znakomicie wkomponowaną do całości obrazu muzykę, można nazwać tylko rzetelnym dodatkiem do filmu niż jego nieodłącznym elementem. Film polecam wszystkim fanom musicali, którzy nie powinny być zawiedzeni. Jednak Ci wszyscy, którzy szukają w tym obrazie czegoś więcej niż tylko muzyki i wspaniałych kostiumów, będą niestety rozczarowani.

Ocena: 5/10


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...