Recenzja antologii "Zachowuj się jak porządny trup"

  Co najbardziej kojarzy się wam z Czechami albo Słowacją? Pewnie Czechosłowacja - nieistniejący już twór geopolityczny. Do tego należy dorzucić czeskie piwo, samochody marki Škoda, Halinę Vondrackovą, no i czeskie kino. Ale nadszedł czas, by do tego dodać literaturę z pogranicza sf i fantasy. Nadarzyła się bowiem ku temu doskonała okazja. Nakładem lubelskiego wydawnictwa Fabryka Słów ukazała się antologia zawierająca opowiadania czeskich i słowackich pisarzy, zatytułowana niezwykle wymownie i romantycznie - „Zachowuj się jak porządny trup".

Autorzy, których opowiadania znajdziemy w książce, debiutują na polskim rynku wydawniczym. Choć ich twórczość może być niektórym znana - była prezentowana głównie w za pomocą internetowych periodyków (www.fahrenheit.net.pl) - niemniej pojawienie się opowiadań w formie papierowej jest godne odnotowania. A mamy tu do czynienia z czołówką czeskich i słowackich pisarzy. Są tu takie nazwiska jak: Żamboch, Neff, Mostecky, Fabian... autorzy, którzy za swoją twórczość zdobywali liczne nagrody i wyróżnienia w swoich ojczyznach. Jakakolwiek rekomendacja wydaje się zbędna. Przyszła wreszcie pora, by zdobyć rynek swojego północnego sąsiada.

Antologia zawiera czternaście opowiadań osadzonych w przeróżnej stylistyce i formie. Mamy fantasy, science fiction, horror, opowiadania i... wywiad! Potwierdza się tym samym, że granicą możliwości człowieka jest jego wyobraźnia.

Przeróżni są bohaterowie tych opowiadań. Pojawiają się dzielni i szlachetni rycerze, przebiegli magowie, trudni do zidentyfikowania kosmici, przerażające upiory i cała masa innego tałatajstwa. Bogactwo światów, które występują w książce, zapiera dech w piersiach. Planeta, której kontynenty unoszą się w powietrzu, a połączone są systemem lin, kosmiczna baza, w której ciągle strzelają i nie ma odrobiny spokoju, wreszcie wczesnośredniowieczne okolice Czech i Moraw. A na deser cała masa przedziwnych miast, miasteczek, wsi i planet, których nazw nie sposób wymówić. Równie różnorodna jest objętość opowiadań, która waha się od kilku do kilkudziesięciu stron.

Nie sposób opisać tego wszystkiego, co zostało w antologii zawarte. Zajęłoby to zdecydowanie za dużo czasu i miejsca. Jak w każdym zbiorze zawierającym wiele opowiadań, są tu rzeczy gorsze i lepsze. Jednoznacznie trudno jest to ocenić. Mnie osobiście do gustu przypadło „Piekielne szczęście" Miroslava Žambocha, „Houston, mam problem" Ondřeja Neffa, czy „Kiedy słońce wstanie nad Zoborem" Ďuro Červenaka. Dla odmiany „Tarzana" Jozefa Girovskyego wynudził mnie niemiłosiernie.

„Zachowuj się jak porządny trup" to pozycja znakomita. Każdy znajdzie w niej coś dla   siebie i odkryje, że nasi południowi sąsiedzi piszą i tworzą na bardzo wysokim poziomie. Niebawem ma się ukazać kolejna antologia zawierająca twórczość czeskich i słowackich autorów. Trzeba zachować się porządnie i czekać na kolejną dawkę prozy z południa.

Korekta: Elanor

Tytuł: Zachowuj się jak porządny trup

Tłumaczenie: Alina Kalandyk  

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Data wydania: sierpień 2008

ISBN-13: 978-83-60505-73-1

wymiary: 125 x 195

liczba stron: 560

oprawa: miękka

seria: Antologie

Dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów za udostępnienie książki do recenzji.