"Vexille" - recenzja wydania DVD

Autor: Paweł "Ivan" Iwanowicz Redaktor: Motyl

Dodane: 11-10-2008 11:52 ()


Wszyscy, którzy mieli jakąkolwiek styczność z poniżej omawianym tytułem, zapewne wiedzą mniej więcej, o co w tym filmie chodzi. Różnego rodzaju reklamy, zapowiadające szumnie wielką superprodukcję, całkowicie zrealizowaną w technologii 3D z użyciem najnowszych osiągnięć techniki komputerowej. Cóż, rzeczywistość jak zwykle jest inna, chociaż wcale nie oznacza to, że gorsza.

Możecie zapomnieć o wszystkich tych marketingowych chwytach. „Vexille” to tak naprawdę film wykonany w technologii 3D z elementami motion-capture (przeniesienie ruchów prawdziwego człowieka do animacji komputerowej), oraz specjalnymi graficznymi filtrami. Cała ta super technologia jest od bardzo dawna używana zarówno w filmach jak i grach komputerowych, więc nie ma co liczyć na jakąś rewolucję. Chociaż trzeba przyznać, że wszystko jest zrobione bardzo przyzwoicie – ale o tym za chwilę.

Pierwszym poważnym filmem wykonanym w podobnej technologii (rzecz jasna mam na myśli tylko anime) był „Appleseed”. I chociaż dzisiaj patrząc na niego, można zauważyć wiele niedoróbek i niezbyt oszałamiającą grafikę, to jednak nadal może się podobać. Zresztą jest to dzieło tych samych ludzi, którzy stworzyli „Vexille”. Porównując  wspomniane dwa tytuły można zauważyć, jak bardzo duża przepaść je dzieli, jeżeli chodzi o doświadczenie autorów. Niestety, a może i na szczęście, z tego pojedynku najnowsza produkcja wychodzi jako zwycięzca. Lepsze efekty wizualne, realistyczne cienie, bardziej ludzkie ruchy postaci, a także większa dynamika akcji – wszystko to naprawdę robi wrażenie.

Jeżeli ktoś jeszcze nie załapał, to mamy tu do czynienia z typowym filmem anime, stworzonym w technologii 3D. Akcja rozgrywa się w dalekiej przyszłości XXI wieku, kiedy to w robotyce dokonuje się wielki przełom. Jak zwykle, nie wszyscy są z tego zadowoleni. Cyber Imperium nie podobają się sankcje narzucone przez ONZ, co powoduje zamknięcie granic i izolację od reszty świata. Po 10 latach Amerykanie (zawsze oni...) decydują się wysłać oddział specjalny SWORD (standardowa nazwa...), który ma zbadać sytuację. Nie powiem, fabuła ogólnie przedstawia się dość interesująco, ale już na początku filmu widz odnosi wrażenie, że już gdzieś to widział. I tak jest w istocie, gdyż „Vexille” powiela znany motyw państwa/miasta oddzielającego się od reszty świata i kryjącego mroczną tajemnicę. Szczerze mówiąc, po dwudziestu minutach seansu już wiedziałem, co oddział specjalny zastanie w Cyber Imperium i jakie mniej więcej będzie zakończenie. Wszystko jest dość przewidywalne, ale na szczęście nie odbiera to radości z oglądania wszystkich tych walk, pościgów czy wybuchów.

Jeżeli ktoś przepuścił okazję i nie oglądał „Vexille” w kinie, może to jeszcze nadrobić. Obecnie jest on do kupienia w cenie pięćdziesięciu złotych, a wydawcą jest Anime Gate. Trzeba przyznać, że tym razem chłopaki się postarali – do wyboru mamy oryginalną ścieżkę dźwiękową lub polskiego lektora, który wreszcie jest przyjemny dla ucha (co w kilku poprzednich wydaniach AG było największą wadą). Jedyne zastrzeżenie mam do polskich napisów – czcionka, której użyto jest strasznie kwadratowa i człowiek ma wrażenie jakby stare gry z automatów znowu wróciły. Ale jeżeli ktoś lubi anime i to zrealizowane w tak nietypowy sposób, powinien w „Vexille” zainwestować – na pewno się nie zawiedzie.

Moja ocena: 8/10

 

Tytuł: "Vexille"

Reżyseria: Fumihiko Sori

Scenariusz: Haruka Handa, Fumihiko Sori

Obsada (głos):

  • Meisa Kuroki
  • Shosuke Tanihara
  • Yasuko Matsuyuki
  • Tetsuya Kakihara
  • Toshiyuki Morikawa
  • Akio Ôtsuka

Muzyka: Basement Jaxx, Black Strobe, Boom Boom Satelites, Carl Craig,

Dead Can Dance, DJ Shadow, M.I.A., Paul Oekenfold, The Prodigy, Underworld

Scenografia: Toru Hishiyama

Montaż: Fumihiko Sori

Produkcja: Japonia 2007

Polska premiera kinowa: 21 marca 2008

Polska premiera DVD/BluRay: 21 sierpnia 2008

Dystrybucja: Vision Anime-Gate

Czas trwania: 109 minut

Cena: 49.90 zł

 

Dziękujemy Anime Gate za udostępnienie egzemplarza do recenzji. 

 


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...