I spotkanie legnickich fanów Gwiezdnych wojen - relacja

Autor: Krzysztof „Aquenral” Rewak Redaktor: Shonsu

Dodane: 14-09-2008 12:24 ()


Pierwsze spotkanie legnickich fanów Gwiezdnych wojen: Witamy w nowym świecie.

 

Przygotowania

 

Prakseum legnickich fanów Gwiezdnych wojen istnieje od stycznia 2007 roku, jednak pierwsze spotkanie udało zorganizować się w sierpniu 2008. Spytacie: dlaczego? Powodów było kilka, jednak największą przeszkodą był niewątpliwie brak lokacji, gdzie można byłoby się spotkać, porozmawiać, ewentualnie coś zjeść i wypić. Co prawda, w przeszłości były organizowane mini-spotkania, jednak ograniczały się one do obecności czterech-pięciu osób i znikomym nawiązaniem do Gwiezdnych wojen. Odbyło się kilka takich pseudo-spotkań, jednak nie spełniały one żadnych standardów oraz niewiele miały wspólnego ze spotkaniami fanów GW, więc licznik spotkań został wyzerowany, tak, że dzisiejsze otrzymało miano pierwszego.

 

Organizacją zajął się Aquenral, który - szczerze powiedziawszy - za wzór do naśladowania wziął Imperiady, czyli spotkania fanów we Wrocławiu. Pierwszym zadaniem było oczywiście wybranie miejsca, w którym owe spotkanie mogłoby być zorganizowane. Wybór padł na restaurację Planet przy ulicy Fabrycznej 13. Oficjalna zapowiedź Pierwszego spotkania legnickich fanów Gwiezdnych wojen pojawiła się dnia 19 sierpnia 2008 na samym Prakseum, Bastionie, ICO, Paradoksie oraz w prywatnym dzienniku administratora strony. Na forum Prakseum powstał temat odnoszący się do spotkania, gdzie legniccy fani zgłaszali chęć uczestnictwa lub zgłaszali swoją nieobecność. Szybko okazało się, że z nieodległego Wrocławia pojawi się tylko jedna osoba, mianowicie Neon; reszta wrocławskich fanów wyjeżdżała w tym czasie na festiwal muzyki celtyckiej w Będzinie. Mówi się trudno.

 

Przed spotkaniem

 

Spotkanie zaplanowano na dzień 30 sierpnia 2008, czyli piątą i ostatnią sobotę miesiąca oraz wakacji. Mimo nieprzychylnych prognoz pogody, ta okazała się całkiem przyjemna: nie było ani za gorąco, ani za zimno, nie padał deszcz, śnieg, grad czy opad meteorów. Spotkanie formalnie miało zacząć się o godzinie 14:00, jednak postanowiono, że cała grupa spotkana się o 13:45 po budynkiem Telekomunikacji; organizator spotkań, Aquenral, uznał, że wypadałoby wejść do restauracji całą grupą, a nie pojedynczo. Jako, że z Wrocławia miał przyjechać Neon, Aquenral wyszedł wcześniej, by być na dworcu około godziny 13; Neon miał przyjechać dziesięć po trzynastej. Wraz z organizatorem, fana z Wrocławia odbierali Lord Raven i limakf. Szybkim krokiem ruszyliśmy pod budynek Telekomunikacji Polskiej, gdzie miała odbyć się zbiórka.

 

Pod 'Tepsą' Aquenral, limakf, Lord Raven i Neon pojawili się około 13:35, czyli dziesięć minut przed rozpoczęciem zbiórki. Luźna rozmowa kręciła się głównie wokół przewagi Legnicy nad Wrocławiem, wskazując na brak korków, czystszą rzekę, mniejsze zaludnienie czy ładniejsze widoki w Legnicy. No cóż, jak mówi porzekadło: Legnica - świata stolica. Nie minęło pięć minut i pod budynkiem TP pojawili się Lord Fixer, Micheal Jackson, Mr. Hania oraz Pablo z Lady Paooluś, którzy - nie wiedzieć czemu - trzymali się nieco dalej od reszty grupy. Zaczęliśmy wyglądać dziwnie, wszak rzadko widuje się grupkę 10 osób w identycznych koszulkach (wyjątkami byli Neon i Lady Paooluś). Szybko nadszedł również KAcpeross oraz Zayne (przyszli osobno), a na samym końcu przyjechał Herkay. O 13:55 wyruszyliśmy spod budynku Telekomunikacji do Planeta, gdzie mieliśmy zarezerwowane stoliki...

 

Spotkanie

 

Jednogłośne zdecydowaliśmy, że zajmiemy część restauracji położoną... poza restauracją. Wybraliśmy podwórze, gdyż było stosunkowo ciepło, a mogliśmy zająć całe. Szybko poustawialiśmy stoliki, by utworzyć długi stół, gdzie zmieścilibyśmy się wszyscy, odpowiednio postawiliśmy krzesła i zasiedliśmy. Warto wspomnieć, że zużyliśmy wszystkie stoliki, więc nikt nie mógł siedzieć z nami na dworze. Plan spotkania przewidywał naukę gry w popularne wśród fanów Star Wars Miniatures, jednak zdecydowaliśmy się przełożyć to na później. Zamówiliśmy napoje (przeważnie płynną %MOC%, czyli piwo, colę oraz sprite'a) oraz jedzenie (pizzę, jedynie Neon się wyłamał, zamawiając spaghetti). Jak to zwykle bywa w restauracjach, wpierw dostaliśmy napoje, które w większości nie dotrwały nawet nadejścia dań. Samo pieczenie pizzy trwało bardzo długo i takim sposobem KAcperos i Pablo zaczynali jeść, gdy Aquenral skończył pizze pół godziny wcześniej.

 

Lord Fixer spróbował przeprowadzić naukę gry w minisy, jednak jego starania początkowo spełzły na niczym. Zainteresowanie było znikome, jednak było to spowodowane faktem, że większość jadła swoje pizze i popijała zimne napoje. Gdy ta część się zakończyła, Fixer porzucił tradycyjną formę nauki (miał wszystko wypisane i miał zamiar to przedstawić, czytając) i odstawił dwa stoliki, gdzie rozpoczął uczyć na przykładzie gry; zaczęła się rozgrywka Lord Fixer (grający Republiką) kontra Herkay (Imperium) na 200 punktów. Grze kibicowali (przy tym samym ucząc się) Mr. Hania, KAcpeross oraz Pablo. Aquenral i Zayne znali już zasady, a reszty gra najwyraźniej nie zainteresowała. Aquen, Zayne, Michael, Neon i Paooluś usiedli razem, rozmawiając o różnych zagadnieniach, głównie omawiając zbliżający się rok szkolny. Po chwili dołączyli do nich limakf z Lordem Ravenem. Rozmowa zeszła na tysiąc różnych tematów, z czego zaledwie niewielki procent stanowiły Gwiezdne wojny; no cóż, o GW rozmawiamy na forum, a tutaj trzeba było poruszyć kilka innych tematów.

 

Warto dodać, że na początku spotkania poruszono kilka tematów związanych ze sprawami organizacyjnymi. Były to, między innymi, plany wyjścia na tCW do kina, wyjazd na najbliższe spotkanie we Wrocławiu (gdzie miał powstać film) oraz październikowy Niucon. Posłuchu jednak nie było, nie wszyscy słuchali i nie wiedzieli o co chodzi. Przydałby się albo megafon albo ktoś w stylu Łedża, który krzyczy przez cały stół: A ty jedziesz na Niucon?! A tak a propos fanów z Wrocławia - wielka szkoda, że pojechali na festiwal muzyki celtyckiej i tylko Neon się skusił na spotkanie w Legnicy. Zrobiliśmy sobie również zdjęcie grupowe całego obecnego fanklubu (bez Paooluś, która nie chciała się na takowym znaleźć).

 

Kilka płyt podczas spotkania zmieniło swoich właścicieli, zresztą tak jak kilka figurek (zarówno minisów, jak i tych z klonków lego) i złotówek. Aquenral, który przyniósł własne minisy, nie był chętny do gry, więc yuuzhańska armia była tylko ozdobą. Atrakcją były różowe okulary Lady Paooluś, które założyło kilku fanów, co zostało udokumentowane zdjęciami. Ach tak, zdjęcia. Tutaj podziękowania należą się właśnie Lady Paooluś, która bezustannie robiła coraz to nowe zdjęcia wszystkim członkom fanklubu oraz Neonowi. Warto też dodać, że KAcpeross i Paooluś zostali oficjalnie włączeni do legnickiego fanklubu (reszta dołączyło poprzez kupno koszulek).

 

Zakończenie i podsumowanie

 

Restaurację opuściliśmy około 17:15. Po uiszczeniu opłat z jedzenie i napoje, wyszliśmy na zewnątrz, gdzie staliśmy kilka minut, wabiąc wzrok ciekawskich przechodniów i kierowców. Pierwszy odszedł Neon, spieszący się na dworzec. Chwilkę później opuścił nas KAcpeross i Lord Raven. Zayne skręcił w al. Piłsudskiego, a limakf zostawił na przy przystanku pod Telekomunikacją. Paooluś, Pablo i Mr. Hania skręcili 200 metrów dalej w Słoneczną, a Aquen, Fixer i Micheal w Ogrodową, pozostawiając Herkaya na al. Rzeczypospolitej. Tak zakończyło się pierwsze spotkanie legnickich fanów Gwiezdnych wojen.

 

No cóż? Bardzo żałuję, że wcześniej nie organizowaliśmy nic podobnego. Oczywiście nie wszystko wyszło idealnie, nie było wielkiej frekwencji, jednak było całkiem sympatycznie i miło. Nie przyszedł Rothem i Ramzes, którzy obiecali, że się zjawią; brak też było Vynna Kraila, Draculi czy Asimmo. Może przyjdą następnym razem? Ale wracając do tematu, to uważam, że takie spotkania trzeba organizować. Samo forum nie wystarcza, trzeba się spotykać w tzw. realu, swobodnie porozmawiać, zjeść coś i wypić... Kolejne spotkanie już jest w fazie planowania, będzie to mianowicie wyjście na The Clone Wars oraz wypad do - najprawdopodobniej - tej samej restauracji. A później? Zobaczymy, jednak mam nadzieję, że długo będziemy robić spotkania. Dla naszej własnej przyjemności. Niech Moc będzie z nami wszystkimi... zawsze.

 

Lista uczestników

 

1. Aquenral

2. Herkay

3. KAcpeross

4. Lady Paooluś

5. limakf

6. Lord Fixer

7. Lord Raven

8. Michael Jackson

9. Mr. Hania

10. Pablo

11. Zayne

 

Oraz gość z Wrocławia: (12.) Neon.

 

Korekta: Marcin "Motyl" Andrys

 

W naszym serwisie znajdziecie również fotoralcję z opisanego powyżej spotkania. Można ją obejrzeć w tym miejscu.


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...