Recenzja książki "Zrodzony by służyć" Kingi Bochenek

   Na horyzoncie polskiej fantastyki pojawiła się ostatnio nowa gwiazda - doktor fizyki, studentka filozofii i teologii - Kinga Bochenek. Według słów samej autorki, czerpie ona inspiracje ze snów. Muszą to być jednak sny niezwykle, skoro pozwoliły na stworzenie dwóch, tak ciekawych historii, zamkniętych w jednym tomie.

„Zrodzony by służyć" oraz „Joene hana" to pozornie typowe opowieści fantasy, wyróżniające się wszakże pogłębioną analizą psychologiczną postaci. Autorka skupia się przede wszystkim na przeżyciach wewnętrznych bohaterów i ich duchowej drodze do spełnienia.. W związku z tym akcja schodzi na drugi plan, nie jest jednak traktowana po macoszemu. Czy mogą nudzić zmagania z samą Śmiercią lub filmowe wręcz pogonie na dzikich stepach?

Bohaterowie opowieści to galeria niezwykłych typów. Młody czarodziej o imieniu Rastan (co oznacza „Zrodzony by służyć"), znajduje w starej bibliotece tajemniczą księgę, której treść ulatuje z głowy natychmiast po przeczytaniu ostatniej strony. Chłopak wyrusza więc w fascynującą podróż przez niebezpieczny, ogarnięty wojną świat, pragnąc poznać tajemnicę ukrytą na kartach zaczarowanej powieści i udoskonalić swoje magiczne umiejętności. Razu pewnego spotka na swej drodze samą Śmierć. Czy będzie w stanie stawić jej czoło?

Zupełnie innego mężczyznę spotykamy na kartach drugiej historii „Joene hana". To Szorkaan - niebezpieczny keczeniec, nomad, niczym wilk przemierzający bezkresne stepy. Na czele podległych mu okrutnych wojowników wyrusza na krwawe, łupieżcze wyprawy w poszukiwaniu sławy i bogactwa. Dziki i nieopanowany, kieruje się w życiu jedynie własnymi pragnieniami, gotowy bez litości zabić dla osiągnięcia celu lub dla honoru. Pewnego dnia wyrusza w pościg za zbiegłą branką, prosto w paszczę dziwnego, cywilizowanego świata. Wychowany na stepach wojownik będzie się musiał zmierzyć nie tylko z całkowicie obcą mu kulturą, ale i z niespodziewanym uczuciem do wojowniczki - kobiety tak różnej od tych, znanych ze stepów. Czy jego dzikie, wolne serce zaakceptuje ograniczenia napotkanej w drodze miłości? Dwa odmienne światy nie zawsze mogą się spotkać.

Autorka stworzyła piękny, przepełniony magią świat, kojarzący się nieodparcie z dawną Polską lub stepami Ukrainy. Keczeńcy to chyba bardzo bliscy krewni Tatarów.

Przeniknięte wątkami psychologicznymi historie stawiają dwa bardzo ważne pytania o tajemnicę śmierci i miłości. Uwikłani w niespodziewane sytuacje bohaterowie muszą stawić czoło okrutnemu światu i samym sobie. Czy wygrają te nierówne zmagania, przeczytajcie sami.

Tytuł: Zrodzony, by służyć

Autor: Kinga Bochenek

Wydawnictwo: SuperNOWA

Data wydania: Maj 2008

ISBN: 978-83-7578-005-5

Liczba stron: 292

Okładka: miękka