Recenzja książki "Żołnierze kosmosu" Roberta A. Heinleina

Ci, którzy byli w wojsku wiedzą, że nie jest to zabawa. Wiedzą, że jest to niebezpieczna i trudna akcja. Zdają sobie sprawę z wszelkich niedogodności z tym związanych. Jednak to, przez co muszą przejść, jest niczym w porównaniu z przeszkoleniem wojskowym wymyślonym przez Roberta A. Heinleina.

W swej książce ,,Żołnierze kosmosu" stworzył on przerażającą wizję przyszłości. Opisuje ją w sposób dający do myślenia. Żaden człowiek nie jest zmuszany do podjęcia służby wojskowej, jest ona całkowicie dobrowolna. Co więcej, żaden kandydat nie może zostać odrzucony, ponieważ prawo tego zabrania. Jednak osoba, która nie przeszła dwuletniego szkolenia, nie jest obywatelem. Nie posiada praw, przywilejów. Wszystko to czytelnik obserwuje, nawet bierze w tym w pewnym stopniu udział razem z głównym bohaterem, Juanem Rico.

W tej powieści wojna jest jedynie przykrywką dla przedstawienia większych wartości. Czytelnik ma szansę odkryć zupełnie nową, ale jednocześnie niezwykle starą wartość moralną. To, co wydaje się być kolejną opowieścią science-fiction, wbrew pozorom może być smutnym proroctwem. Po lekturze tej książki każdy ma moralny obowiązek zastanowić się, co tak naprawdę w życiu jest ważne, a co jest tylko błahostką.

Jest to świetny przykład literatury science-fiction. Opowiada o wojnie toczonej nowoczesnymi środkami i taktykami z cywilizacjami pochodzącymi z innych planet, a nawet galaktyk. Jest napisana przystępniejszym językiem niż np. „Wieczna wojna” Haldemana, lecz posiada te same wartości moralne. Osobiście uważam, ze trudno byłoby znaleźć lepszy przykład literatury tego gatunku. Ta książka nie zawiera zbyt wiele opisów krwawych scen, przez co może być czytana również przez młodszych czytelników. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Czyta się ją bardzo szybko i to chyba jest jej jedyny minus - zbyt prędko się kończy. To idealna lektura na długi wieczór. Jest zajmująca i niezwykle wciąga w świat wykreowany przez autora. Można poczuć niemal fizycznie atmosferę wojny.

Pomysł opisania międzygwiezdnej wojny nie jest nowy ani szczególnie oryginalny. Było już wiele książek na ten temat, wielu autorów o nich pisało. Jednak ta posiada jeszcze wartości moralne, które żyją w każdym pokoleniu. Niewiele powieści na ten temat o nich mówi. To przykład książki, która spodoba się i dziadkowi i wnukowi. Jednak jest w niej coś, czego nie zaobserwowałem w zbyt wielu książkach tego typu - można spojrzeć na wojnę oczami cywila, otumanionego wpływami społeczeństwa.

Gorąco zachęcam do bliższego zapoznania się z tą powieścią. Moim zdaniem jest to lektura obowiązkowa dla każdego.

Tytuł: „Żołnierze kosmosu”

Tytuł oryginału: „Starship Troopers”

Autor: Robert A. Heinlein

Wydawnictwo: Solaris

Rok wydania: 2008