"Erementar Gerad" vol. 3 - recenzja

Poprzednia odsłona „Erementar Gerad” pozostawiła wiele pytań bez odpowiedzi. Bohaterowie pod opieką Arc Aile udają się do miejsca, gdzie chronione są Eden Raidy. Tylko dlaczego zostali rozdzieleni z Ren?

Cisqua i Rowan także nie mogą dowiedzieć się, jakie zamiary, dotyczące ,,siódmego cudu”, mają ich szefowie. Tajemnicze zachowanie wydaję się nienaturalne. Po raz kolejny możemy stwierdzić, że Arc Aile nie jest tak wspaniałą instytucją, jak się mogło początkowo wydawać.

Trzecia cześć anime zawiera odcinki 13-19, czyli o jeden więcej niż dotychczas. Pojawia się w nich sporo nowych, istotnych dla fabuły informacji. Powoli daje się wyczuć, że opowieść zmierza ku końcowi. Wiele motywów, które kierują Chórem Chaosu oraz Arc Aile, staje się jasnych. W gąszczu przygód na szczęście znalazło się trochę miejsca na rozwój charakterów postaci.

W początkowych odcinkach bohaterowie zostają rozdzieleni. Każdy z osobna przeżywa tę sytuację i podejmuje decyzję dotyczącą swojej przyszłości. Ren postanawia sama dotrzeć do miejsca, gdzie wzywa ją tajemnicza Eve. Po raz pierwszy nieznana nikomu kobieta z jej snów zostaje pokazana. Jednak Coud nie ma zamiaru pozwolić, aby dziewczyna bez niczyjej pomocy podróżowała do Rajskiego Ogrodu. Przecież obiecał, że to właśnie on ją tam doprowadzi. Członkowie Arc Aile, którzy towarzyszyli im od samego początku, znajdują sposób, aby móc podążyć za Ren. I tak bohaterowie, po kilku mniejszych przygodach, w tym z łowcą Eden Raidów - Woxem, która mnie osobiście urzekła, znów się spotykają.

W odcinku siedemnastym pojawia się nowa postać – fanka Couda imieniem Viro. Od tego czasu akcja nabiera romantycznego charakteru. Ren staje się powoli zazdrosna o Couda, co dla niej samej jest zaskoczeniem. Viro wyraźnie darzy uczuciem podniebnego pirata i nie boi się tego okazać, ale czy tylko to? Dziewczyna skrywa w sobie tajemnicę, która zaskoczy jej nowych przyjaciół, gdy w końcu ją wyjawi.

Animacja, podobnie jak w poprzednich częściach, stoi na dobrym poziomie. Przywykłam już do stylu takich rysunków i naprawdę przyjemnie się je ogląda. Pojawiły się nowe sceny w początkowej piosence, które stanowią swoisty spoiler dotychczasowych wydarzeń. Każdy epizod poprzedza krótkie powtórzenie, czasami bywa to irytujące. W napisach pojawiły się gdzieniegdzie literówki lub błędy interpunkcyjne. Jak przy każdej produkcji, trudno jest uniknąć takich ,,wpadek”.

Trzecia płyta „Erementar Gerad”, to kawał przyzwoitej rozrywki. Miłośnicy serii, jak i podobnych klimatów nie powinni czuć się rozczarowani.

 Ocena: 6/10

Tytuł: "Erementar Gerad" vol. 3

Reżyseria: Shigeru Ueda

Scenariusz: Naruhisa Arakawa

Wydawca: Anime Gate/Vision

Rok produkcji: 2005

Odcinki: 13-19

Czas: 163 minut

Dubbing: japoński Dolby Digital 2.0 4:3

Lektor: polski Dolby Digital 2.0 4:3

Napisy: polskie, lektor

Cena: 29.90 zł

Dziękujemy Anime Gate za udostępnienie egzemplarza do recenzji.