Druga runda dla "Skarbu narodów"

Autor: Motyl Redaktor: Motyl

Dodane: 30-12-2007 21:47 ()


Pozycje lidera obronił najnowszy film z Nicolasem Cagem. Ostatni weekend roku okazał się udany dla większości produkcji. Popularność obrazów albo obniżała się niewiele albo się podnosiła. W niektórych przypadkach wzrost był imponujący.

"Skarb narodów: Księga tajemnic" zarobił w drugi weekend wyświetlania 35,6 milionów dolarów. Na koncie obrazu znajdują się 124 miliony dolarów. Już teraz można powiedzieć, że Nicolas Cage ma kolejny hit w karierze, mimo dość słabych recenzji. (Pierwsza część zarobiła w USA 173 miliony dolarów.)

Nieustającą popularnością cieszy się "Alvin i wiewiórki". Komedia familijna nie tylko nie odnotowała straty w tym tygodniu, ale zyskała kolejnych widzów. W sumie 30 milionów dolarów, a całkowity wynik na razie oscyluje w granicach 142 milionów. Chyba największa niespodzianka kończącego się roku.

Na trzecim miejscu "Jestem legendą". Obraz z Willem Smithem dorzucił do puli 27,5 milionów dolarów. Tylko patrzeć jak produkcja pokona pułap 200 milionów wpływów (brakuje niespełna 6 milionów).

Wzrost popularności zanotowała "Wojna Charliego Wilsona" – 11,7 milionów dolarów i czwarta pozycja box office’u. Na razie wpływy osiągnęły granicę 34 milionów dolarów.

Awans o pięć miejsc w box office zdarza się rzadko. Sztuki tej dokonała niezależna produkcja „Juno”. Wzrost popularności w porównaniu do zeszłego tygodnia sięgnął 200 procent!, co przełożyło się na 10 milionów dolarów. W sumie na koncie filmu jest już blisko 27 milionów.

Szóste miejsce dla filmu „Aliens vs. Predator 2”. Obraz debiutował we wtorek i na tygodniu zarobił 16 milionów dolarów, w weekend dorzucił tylko 10 milionów. Spore rozczarowanie, końcowy wynik będzie słabszy niż pierwszej części (80 milionów dolarów).

Na kolejnym miejscu produkcja fantasy „Koń wodny: Legenda głębin”, która zarobiła 9,2 milionów dolarów, a ogólnie posiada 16 milionów na koncie. Troszkę słabiej niż można się było spodziewać drugi weekend wypadł dla nowego filmu Tima Burtona. „Sweeney Todd” uzbierał 8 milionów dolarów (w sumie ma ich na koncie 26).

Nowy film Denzela Washingtona - "The Great Debaters" zadebiutował na poziomie 6,3 milionów dolarów. Z pokazami na tygodniu ma na koncie 13,5 milionów.

Największą średnią sprzedanych biletów na kopię odnotowały cztery filmy. Pierwszy z nich to wyprodukowany przez Guillermo del Toro „Sierociniec”. Na 19 kopiach obraz zarobił 230 tys. "Persepolis" na 7 kopiach zanotowało blisko 100 tys. dolarów wpływów, „Choć goni nas czas” na 16 kopiach ponad 300 tys., ale rekordzistą okazał się „Aż poleje się krew”. Obraz z Danielem Day Lewisem tylko na 2 kopiach zebrał 186 tys. dolarów. (rekordowa w ten weekend średnia). Czyżby faworyt Oskarów?

 


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...