„Sisters” tom 17: „Chyba śnisz!” - recenzja

Autor: Dominika Malecka Redaktor: Motyl

Dodane: 16-09-2023 22:43 ()


Bycie na bieżąco z jakąś serią powoduje, że odstępy czasu między kolejnymi tomami powiększają się. Jeden album Sisters na rok to mało, ale dobrze, że w ogóle jest. Przy formie krótkich historyjek zaprezentowanej przez autorów na pewno odpada obawa związana z pogubieniem się w fabule tasiemcowych opowieści. Zatem Chyba śnisz! zabiera nas po raz kolejny do świata dwóch niesfornych sióstr, z których Wendy coraz śmielej poczyna sobie ze wkraczaniem w dorosłość, a Marine pozostaje urwisem przyprawiającym siostrę o mocniejsze uderzenie serca, wulkanem energii zakłócającym domowy mir, tornadem niszczącym wszystko na swojej drodze. A przynajmniej w przydomowym ogródku.
 
Podobnie jak w poprzednich tomach autorzy dotykają różnych płaszczyzn życiowych małoletnich lokatorem w ich rodzinnej posiadłości. Jednym z motywów przewodnich wydają się koszmary senne, nocne spazmy, łapacze snów, marzenia senne. Rzecz jasna młodsza latorośl potrafi wyrwać się w nocy z przeraźliwym krzykiem i oczywiste jest, że biegnie z pomocą do starszej siostry. Poza koszmarami mamy masę psot zaaranżowanych wokół młodzieńczej egzystencji, przejawiających się nieokiełznaną wolą twórczą zmierzającą do udowodnienia nieprzeciętnego talentu Wendy w malowaniu wszystkiego, co popadnie. Nieodłącznym elementem są również koleżanki obu sióstr, te spokojne i te wybuchowe, a także imprezy. Nie da się zrobić pidżama party bez udziału Wendy. Jej radar zawsze wskaże, że Marine knuje coś niedobrego. W tym całym domowym galimatiasie najbardziej stratni są rodzice, a niekiedy również przedmioty znajdujące się w polu rażenia mocy rozbrykanych sióstr.
 
Schemat serii nie został przełamany. Dominują jednostronicowe opowieści, niekiedy całostronicowe panele, a poszczególne gagi potrafią powracać jako uzupełnienie rozpoczętego chwilę wcześniej żartu. Dlatego też miłośnicy serii nie powinni spodziewać się nowatorskich rozwiązań. Sisters wciąż gwarantuje sporą dawkę humoru stojącego na wysokim poziomie. Autorzy, czerpiąc z życia, przenoszą na komiksowe kadry domowe scenki, które wypadają autentycznie i bawią do łez. Po tylu latach publikacji wydaje się, że jest to źródło wręcz niewyczerpanych gagów i historyjek do opowiedzenia. Pozostaje tylko czekać na kolejną odsłoną, która pewnie tradycyjnie pojawi się za rok.

 

Tytuł: Sisters tom 17: Chyba śnisz!

  • Scenariusz: Christophe Cazenove, William Maury
  • Rysunek: William Maury
  • Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Data wydania: 14.08.2023 r.
  • Liczba stron: 48
  • Format: 215x290 mm
  • Oprawa: miękka
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Wydanie: I
  • ISBN: 978-83-281-6182-5
  • Cena: 29,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji. 


comments powered by Disqus