„Sr.” - recenzja
Dodane: 23-12-2022 17:53 ()
Jeżeli ktoś sobie myśli, że Sr. jest kaprysem aktora multimilionera działającego obecnie prężnie jako producent filmowy, to jest w poważnym błędzie. Okazuje się bowiem, że odtwórca roli Iron Mana pochodzi z rodziny artystycznej, a jego ojciec zaraził go swoją fascynacją światem filmu oraz kreowaniem rzeczywistości. Jego osiągnięcia w kinematografii miały zaszczyt nawet otrzymać reprodukcje w kolekcji Criteriona, która powszechnie jest uznawana za największą nobilitację kulturalną w świecie filmu.
Sr. jest hołdem, który syn składa ojcu, wiedząc z góry, że senior jest śmiertelnie chory i nie pozostało mu zbyt wiele czasu. To retrospektywa jego bogatej twórczości niezależnej funkcjonującej w amerykańskim undergroundzie lat 60. i 70., skupiona na nonkonformizmie i absurdzie będących swego rodzaju odpowiedzią na patriarchalną, moralistyczną rzeczywistość. Mając mały budżet i ograniczone środki produkcji, Robert Downey Sr. brawurowo puszczał wodzę swej wyobraźni – obok spraw z życia rodzinnego amerykańskiej rodziny potrafił zrobić film o … żołnierzu wojny secesyjnej, który nagle budzi się w Central Parku.
Nie miejcie złudzeń – środek ciężkości filmu spoczywa na życiu ojca uwielbianego aktora, który swego czasu przezwyciężył swe nałogi i ciężkie przewinienia. Robert Downey Jr. w omawianym dokumencie odgrywa rolę drugoplanową, dziecka pragnącego ocalić od zapomnienia wspomnienia o ojcu. Jest to nade wszystko przejmujący i wzruszający portret procesu żałoby, pogodzenia się z odchodzenia ukochanej osoby oraz prób poradzenia sobie z wynikającą z tego powodu traumą.
Wielokrotnie można usłyszeć w polskim życiu codziennym niewdzięczne i przykre słowa, że odchodzenie rodzica o spełnionym życiu w wieku 80 albo 90 lat boli mniej. Oglądając film Sr., przekonacie się w wyjątkowy sposób o absurdzie takiego nastawienia. To niezwykle intymne spojrzenie na rodzinę przepełnioną artystami, jej funkcjonowanie, ale także jest to portret ciekawy w ujęciu socjologicznym, albowiem widząc poszczególne szczeble kariery Downeya Seniora obserwujemy w soczewce ścieżki rozwoju w amerykańskiej filmówce oraz środowisko Hollywood, skąd ono pochodzi i jaka jest jego specyfika. Nade wszystko jednak obserwując bezwarunkową miłość syna do ojca, zaczynamy się sami zastanawiać, jak sami ułożyliśmy swoje relacje z rodzicami.
Każdy chciałby wystawić taki pomnik swoim rodzicom, jak to zrobił Robert Downey Junior. Całe szczęście nie ma w nim za grosz pruderii, jest za to autentyczność i szczerość.
Ocena: 8/10
Tytuł: „Sr.”
Reżyseria: Chris Smith
Obsada:
- Robert Downey Sr.
- Paul Thomas Anderson
- Alan Arkin
- Robert Downey Jr.
- Exton Elias Downey
- Kevin Ford
- Sean Hayes
- Norman Lear
- Rosemary Rogers
- Lawrence Wolf
Zdjęcia: Kevin Ford, Chris Smith
Montaż: Kevin Ford, Amanda C. Griffin, Daniel Koehler
Charakteryzacja: Davy Newkirk
Dźwięk: Keith Hodne
Czas trwania: 90 minut
comments powered by Disqus