Emocjonujący thriller z Idrisem Elbą już 24 listopada na Blu-ray i DVD!
Dodane: 17-11-2022 21:23 ()
Baltasar Kormákur, reżyser filmu „Everest” zabiera nas tym razem na afrykańską sawannę, gdzie Idris Elba będzie musiał zmierzyć się z krwiożerczym lwem, by obronić rodzinę. Premiera filmu na Blu-ray™ i DVD już 24 listopada.
Po śmierci żony, życie doktora Nate’a Samuelsa (Idris Elba) ulega gwałtownej zmianie. Kiedy ciężar wychowania córek spada w zupełności na jego barki, ojciec który do tej pory raczej nie poświęcał się życiu domowemu, musi znaleźć sposób na zbudowanie relacji z córkami praktycznie od zera. Tak właśnie wpada na pomysł realizacji dawno planowanej wyprawy do rezerwatu dzikich zwierząt. Coś, co miało być podróżą przynoszącą ukojenie jemu i jego córkom, zamienia się w przerażającą walkę o przetrwanie. Ogromny lew wyrusza na polowanie by udowodnić, że na sawannie jest tylko jeden łowca.
Aby stworzyć ten film, producenci potrzebowali reżysera, który nie tylko będzie zdolny do nakręcenia trzymających w napięciu scen akcji, ale który wydobędzie też z tej historii cały jej dramatyczny potencjał. Baltasar Kormákur – doświadczony islandzki reżyser, który na swoim koncie ma już takie tytuły jak Everest, czy W pułapce, wydawał się idealnie pasować do tej roli. W rzeczywistości, był to film, który chciał zrealizować od zawsze. „Zwierzęta mnie fascynują od zawsze” – przyznaje. „Uwielbiam jeździć konno, ale nawet jako dziecko uwielbiałem dzikie zwierzęta – wycinałem zdjęcia afrykańskich lwów i zbierałem je w albumie”.
Film o dużym rozmachu był ambitnym przedsięwzięciem dla całego zespołu. „Moim pomysłem od początku było nakręcenie tego filmu w jednym długim ujęciu, choć zdawałem sobie sprawę jak bardzo może okazać się to skomplikowane” – wspomina reżyser. W rzeczywistości lwa trzeba było wygenerować komputerowo, co sprawiło, że wiarygodne nakręcenie scen walki pomiędzy nim, a postacią graną przez Elbę okazało się niemal niewykonalne. To sprawiło, że ich każda interakcja musiała być bardzo starannie przemyślana. Przygotowania do filmu przywodziły na myśl pracę nad taneczną choreografią, w którą zaangażowani zostali człowiek z lwem.
Dodatkowo dzięki wykorzystaniu długich ujęć i technik POV (ujęć z punktu widzenia), zostajemy wprost zanurzeni w spektakl rywalizacji pomiędzy walczącym o rodzinę doktorem Samuelsem, a tytułową bestią. Bez wątpienia, dzięki wykorzystaniu szeregu możliwości jakie daje kamera, jest to film, który przeżywa się całym ciałem. Kiedy bohater odwraca głowę za siebie, kamera momentalnie imituje ten ruch. Immersywne doświadczenie w jakim bierzemy udział sprawia, że sami niejako zaczynamy walczyć z lwem i odczuwamy realny lęk przed jego obecnością. Fenomenalne zdjęcia są zasługą nagrodzonego Oscarem® Philippe’a Rousselota.
Dążenie do realizmu towarzyszyło zresztą twórcom na każdym etapie produkcji. Zdjęcia do filmu powstawały w prawdziwych plenerach, w Republice Południowej Afryki. Nie ma więc tutaj mowy o green screenie – zdaniem twórców nie pozwoliłoby to na zapewnienie widzowi tego wrażenia realnego uczestniczenia w akcji filmu.
Doświadczenie pogłębia się również kiedy odkrywamy prawdę o powodach ataku zwierzęcia, które tak naprawdę decyduje się jedynie na kontratak. Ostatecznie nie jest to film o brutalnej bestii, która atakuje ludzi bez powodu. To film o naturze, która broni się przed agresywnym i zaborczym podejściem człowieka do Ziemi, którą współdzieli z innymi istotami. To wszystko sprawia, że temat przestaje być odległą fantazją, a realnie dotykającą nas dzisiaj kwestią.
Bestia zadebiutowała w polskich kinach 26 sierpnia. Już 24 listopada pojawi się na Blu-ray i DVD!
comments powered by Disqus