Wydawnictwo Mucha nie próżnowało i na święta zaserwowało nam nieco przeciwwagi dla uśmiechniętych, życzliwych bliźnich oraz rozświetlonych, kolorowych fasad domów. Smakuje tym lepiej.

Schemat mamy ten sam. Dwie długie historie. Umarli i umierający opowiada losy dwóch przyjaciół z dzieciństwa, których drogi nieco się rozeszły. Biały Jake, syn gangsterskiego króla, oraz czarny Jack. Kolor skóry jest tutaj nie bez znaczenia, bo akcja dzieje się w czasach, kiedy ciemnoskórzy byli jeszcze mocno dyskryminowani. Ten pierwszy jest na najlepszej drodze do przejęcia rodzinnego interesu. Ten drugi wydostał się z matni i robi obiecującą karierę boksera. Przed laty dawni przyjaciele poróżnili się o kobietę. Teraz Danica wraca. I przynosi ze sobą duże zmiany.

Fatalna noc zaczyna się dość niewinnie. Nieszczególnie radosny rysownik komiksowych pasków - Jacob - spokojnie je kolację w barze. Tam staje się obiektem chuligańskie zaczepki. Dość niespodziewanie w jej wyniku w jego domu ląduje Iris. Iris zdecydowanie nie powinna lądować w domu Jacoba. Zwłaszcza że jest prawdziwie zakazanym owocem, któremu niewielu facetów na miejscu rysownika byłoby w stanie się oprzeć.

Brubaker daje nam wszystko to, za co został pokochany przez czytelników i krytyków. Narracja jest płynna, tak naturalna, jakbyśmy wchodzili w skórę postaci. Przemyślnie skonstruowana układanka ujawnia nam swoje połączenia w trakcie wnikania w fabułę. Jak zwykle jest brutalnie. Miejscami bardzo. Nie jest to brutalność na siłę czy po to, żeby zszokować. Świat gangsterów kreowany przez scenarzystę nie bywa zamieszkały przez ludzi dobrych czy szlachetnych. Jeśli pojawiają się takie odruchy, należą do rzadkości. I przeważnie przynoszą więcej szkód niż pożytku. Budowanie przekonujących, złamanych przez życie charakterów wychodzi scenarzyście nad wyraz sprawnie. Pokazywanie niektórych wydarzeń z różnych perspektyw czy wikłanie w wątek pobocznych postaci, które następnie stają się głównymi, uzmysławiają, z jak przemyślaną konstrukcją mamy do czynienia.

No i Phillips. Styl tego rysownika powstał właśnie dla takich historii. Chropowata, brutalna - niczym postaci - kreska. Bardzo dużo czerni. Umiejętność przedstawienia stylu epoki za pomocą naprawdę minimalnych środków. Co ważne, pomimo nagromadzenia wielu postaci Phillips rysuje je bardzo rozpoznawalne, co znacząco ułatwia lekturę i poruszanie się po zawiłościach fabularnych. Prosta, ale nastrojowa, szarawa paleta dopełnia reszty.

Criminal to dobrze napisany, sprawnie narysowany komiks o brutalnych ludziach, którzy nie zawsze mają wybór. Po prostu życie czasem skręca nie w tę stronę, w którą by chcieli, i jakoś muszą się z tym uporać. Widzimy to oczami sprawców. Widzimy to oczami ofiar. Wiele punktów widzenia. Wiele historii. Wszystko połączone subtelną nicią. To siła tej serii. Bardzo dobrej serii.

Tytuł: Criminal tom 2: Umarli i umierający/Fatalna noc

• Scenariusz: Ed Brubaker
• Ilustracje: Sean Phillips
• Kolory: Val Staples
• Tłumaczenie: Paulina Braiter
• Wydawnictwo: Mucha Comics
  
• Liczba stron: 224
  
• Format: 180 mm x 275 mm
  
• Oprawa: twarda
  
• Papier: kredowy
  
• Druk: kolor
  
• ISBN 978-83-65938-71-8
  
• Wydanie pierwsze
  
• Premiera: 28 listopad 2019 r. 
• Cena: 89 zł

  Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji.