Powstanie Frankenstein od Jamesa Wana?

Wydawało się, że Dark Universe od Universalu jest martwe. Po porażce Mumii z Tomem Cruisem nic nie zapowiadało kontynuowania projektu. Zdaje się jednak, że studio po cichu stara się reaktywować ten projekt. W przyszłym roku zobaczymy Niewidzialnego człowieka z Elisabeth Moss w roli głównej, mówi się, że Dexter Fletcher pracuje nad filmem skupionym na niesławnym popleczniku Draculi, Renfieldzie. Teraz natomiast, w 88. rocznicę sławnej kreacji Borisa Karloffa ktoś zainteresował się Frankensteinem. Ktoś? Nie byle kto, bo guru współczesnego horroru James Wan. Niewiele się mówi o tym projekcie, ale widać, że Universal nie chce postawić jeszcze krzyżyka na Dark Universe. Niemniej mogliby ruszyć głową i zatrudnić właściwych ludzi do wskrzeszenia tego ociekającego wręcz potencjałem i grozą uniwersum. Pozostaje jedynie czekać.