Ślub to jedno z tych doniosłych wydarzeń w życiu każdego człowieka, o które z trudem podejrzewać osobę pokroju Wade'a Wilsona. Najemnik z nawijką pragnie się ustatkować? Gdzieżby, jego wybranka serca jest równie nieobliczalna, jak on sam, więc przypieczętowanie ich związku sakramentalnym tak gwarantuje tylko jeszcze większą rozwałkę.

Ukazanie normalnego ślubu Deadpoola z Shiklah byłoby raczej nieporywającą uroczystością. Zresztą okładka tomu zbierająca spore grono bohaterów Marvela przyciąga uwagę, ale czy taka ceremonia byłaby w stylu Najemnika z Nawijką? Wade jako stateczny żonkoś? Trudno to sobie wyobrazić, więc twórcy, jak to już mieli w zwyczaju przy przygodach Deadpoola, zdecydowali się na chaos narracyjny.

Ożenek wspomnianej pary to dobry moment na przypomnienie poprzednich wybranej serca naszego bohatera, a co za tym idzie, związków mniej lub bardziej udanych sfinalizowanych na ślubnym kobiercu. Jak widać, Deadpool nie jest wybrednym panem młodym, a jego kolejne wybranki... no cóż, zazwyczaj nie są idealne. Jednak któż by się tym przejmował, grunt, aby kwitła miłość. Wspomnienia poprzednich ślubów i narzeczonych to nie jedyna atrakcja tego albumu. Deadpool ma ręce pełne roboty, musi też skopać tyłek Hitlerowi, a także jesteśmy świadkami narodzin jego znajomości z Madcapem.

Deadpool się żeni to album dla miłośników poprzednich tomów cyklu. Akcja połączona z nie zawsze wysokich lotów humorem, ociekająca przemocą i absurdem — czyli standard przygód Najemnika z nawijką. Mierzić może natomiast zbyt rozdrobnienie historyjek o ślubnych doświadczeniach Deadpoola, dla kogoś, kto nie lubi takiej rwanej narracji, może być męczące. Na szczęście twórcy zadbali, aby całość była w miarę spójna. 

Deadpool żyje jakby w swojej rzeczywistości, więc gościnne występy czołowych herosów Marvela oczywiście cieszą oko, ale wydają się trochę nieprzekonujące, bo nie zawsze wpasują się idealnie w klimat przygód Wade'a. Nie ma jednak co narzekać tylko brać się za lekturę komiksu, który wydaje się zarówno zwariowaną jazdą bez trzymanki, jak i ubarwioną potężną dawką absurdu i humoru w każdej postaci. Dla fanów postaci pozycja obowiązkowa.

Tytuł: „Deadpool" tom 6: „Deadpool się żeni"

• Scenariusz: Fabian Nicieza, Daniel Way, Joe Kelly, Mark Waid, Brian Posehn, Gerry Duggan
• Rysunki: Scott Koblish, Evan Shaner 
• Tłumaczenie: Oskar Rogowski
• Wydawnictwo: Egmont
• Data publikacji: 15.06.2017 r.
• Liczba stron: 168
• Format: 16,5x23,5 cm
• Oprawa: miękka
• Papier: kredowy
• Druk: kolor
• Cena: 39,99 zł

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.