Prawdziwa historia cudu na rzece Hudson - SULLY - premiera na Blu-ray™ i DVD
Dodane: 06-04-2017 05:40 ()
Najnowszy film w reżyserii Clinta Eastwooda.
Nominowana do Oscara® opowieść o wydarzeniach, o których usłyszał świat.
Produkcja uznana przez Amerykański Instytut Filmowy
za jeden z 10 najlepszych filmów ubiegłego roku.
Clint Eastwood powraca nowym filmem. Nominowany do Oscara „Sully” to opowieść o bohaterstwie i ludzkiej małostkowości ze znakomitym Tomem Hanksem w roli tytułowej. Produkcja uznana przez Amerykański Instytut Filmowy za jeden z najlepszych filmów ubiegłego roku zadebiutuje na 4K Ultra HD Blu-ray™, Blu-ray™ i DVD w ofercie Galapagos Films już 5 kwietnia.
15 stycznia 2009 roku cały świat był świadkiem „Cudu na rzece Hudson”, kiedy to kapitan Chesley ''Sully'' Sullenberger wylądował uszkodzonym samolotem na rzece Hudson, ratując życie 155 osobom znajdującym się na pokładzie. Jednak, mimo że opinia publiczna i media głośno wychwalały Sully'ego za jego wyjątkowe umiejętności lotnicze, w czasie śledztwa zostały ujawnione fakty, które mogły zniszczyć reputację i karierę kapitana.
„Sully” to opowieść o wydarzeniach, które sprawiły, że cały świat na chwilę wstrzymał oddech. Obraz wyreżyserował czterokrotny zdobywca Oscara® Clint Eastwood („Snajper”) na podstawie scenariusza Todda Komarnickiego („Ktoś całkiem obcy”). Tytułową rolę w filmie zagrał zdobywca dwóch Oscarów® Tom Hanks („Forrest Gump”), któremu partnerują między innymi trzykrotnie nominowana do Oscara® Laura Linney („Rodzina Savage”), nominowany do Złotego Globu Aaron Eckhart („Mroczny Rycerz”), zdobywczyni nagrody Emmy® Valerie Mahaffey (serial „Przystanek Alaska”), nominowany do nagrody Emmy Mike O'Malley (serial „Glee”), Jamey Sheridan (serial „Arrow”), dwukrotna laureatka nagrody Emmy Anna Gunn (serial „Breaking Bad”), Holt McCallany („Jack Reacher: Nigdy nie wracaj”) oraz Ahmed Lucan (serial „Homeland”).
Niedługo po starcie z nowojorskiego lotniska LaGuardia samolot rejsowy linii lotniczych US Airways o numerze lotu 1549 zderza się z kluczem dzikich gęsi. W wyniku kolizji oba silniki przestają działać na wysokości zaledwie 850 metrów, zmuszając samolot do awaryjnego lądowania. Jak dowiemy się później, jest to zdarzenie bez precedensu. − Nigdy nikogo nie szkolono na wypadek takiej sytuacji − mówi Tom Hanks wcielający się w filmie w postać kapitana Chesleya „Sully’ego” Sullenbergera.
Obraz przedstawia prawdziwe wydarzenia, które rozegrały się w zimny styczniowy dzień w 2009 roku, oraz ich konsekwencje. Na pokładzie samolotu znajdowało się 150 pasażerów i pięciu członków załogi, jednak nikt nie zginął − ani w powietrzu, ani w wodzie. Co więcej, film pokazuje także, że po incydencie, który szybko zyskał miano „Cudu na rzece Hudson”, uznany pilot z wieloletnim doświadczeniem, który wykazał się opanowaniem w obliczu potencjalnej katastrofy, był wielokrotnie wzywany do składania zeznań w obronie własnych czynów przed amerykańską Narodową Radą Bezpieczeństwa Transportu (ang. National Transportation Safety Board, NTSB).
Właśnie ta część historii, o której świat nie miał pojęcia, zainteresowała Eastwooda. − Każdy, kto potrafi zachować zimną krew w kryzysowej sytuacji i rozwiązać problem, nie wpadając w panikę, jest wybitnym człowiekiem, którego z zainteresowaniem ogląda się na ekranie. Jednak moim zdaniem prawdziwy konflikt narodził się później, kiedy rada badająca sprawę podała w wątpliwość jego decyzje, mimo że uratował tylu ludzi – mówi Clint Eastwood.
− To był bardzo pragmatyczny człowiek, który rozumiał realia tego, co zrobił i co to oznaczało. Nigdy nie powie o sobie, że jest bohaterem, ale był pewny, że będzie w stanie wylądować. To był bohaterski czyn, za który przyszło mu zapłacić – dodaje Tom Hanks.
− Piękno tego filmu polega na tym, że wreszcie opowiadamy całą historię. Prawdziwą historię, której nie zna nikt, chociaż wszystkim wydaje się, że jest inaczej. To wspaniała zagadka do rozwiązania na ekranie – wyjaśnia scenarzysta filmu „Sully” Todd Komarnicki.
Po utracie ciągu w obu silnikach A320 kapitan Sullenberger szybko doszedł do wniosku, że rzeka Hudson, która płynie między New Jersey i zachodnią częścią Manhattanu, sprawdzi się najlepiej jako miejsce lądowania. − Nigdzie w okolicy metropolii nowojorskiej nie było wystarczająco długiego, szerokiego i równego obszaru, na którym można byłoby wylądować samolotem pasażerskim. To było najmniejsze zło – mówi sam Chesley Sullenberger.
Twórcy filmu postanowili nie tylko uwiecznić na taśmie rzeczywiste miejsca, w których rozegrały się te wydarzenia, realizując możliwie dużo zdjęć w Nowym Jorku, ale także starali się zaangażować jak najwięcej mieszkańców, którzy byli tam tego dnia. Oznaczało to nie tylko nawiązywanie z nimi kontaktu w celu uzyskania informacji, rozmawiając o tym, co zapamiętali, ale także zatrudnienie wielu osób, które brały udział w akcji ratunkowej, aby odegrały ją ponownie przed kamerą. Zarówno ratownicy wodni, jak i powietrzni, a także pracownicy i ochotnicy Czerwonego Krzyża powrócili na „miejsce zdarzenia”, aby odtworzyć własne bohaterskie czyny dokonane tego dnia, wzmacniając wrażenie, które odniósł Sullenberger – że sukces całej operacji zależał nie tylko od szybkich i przemyślanych działań jednego człowieka, ale także od hartu ducha wielu innych.
Kapitan Chesley „Sully” Sullenberger, na którego kilka lat temu zwróciły się oczy całego świata, rozpoczął swoją przygodę z lataniem w wieku 14 lat. Młody pilot uczęszczał potem do United States Air Force Academy. Przez pięć lat latał myśliwcami w ramach służby wojskowej, podczas której otrzymał stopień kapitana. Później zaczął pilotować komercyjne samoloty pasażerskie.
− Gdyby zsumował czas spędzony za sterami, okazałoby się, że pilotował samoloty przez jakieś 20 000 godzin. Oznacza to wiele startów i lądowań, dużo czasu spędzonego na analizowaniu wskaźników, aby mieć pewność, że wszystko jest w porządku, oraz kilka niebezpiecznych sytuacji, do których doszło w trakcie jego kariery – mówi Tom Hanks. Jednak nic nie przypominało tego, co przeżył w ciągu tych 208 sekund, które stały się punktem zwrotnym w jego życiu. Nagle Sully stanął przed największym wyzwaniem w swojej karierze.
Dla Toma Hanksa udział w filmie Sully był pierwszą okazją w jego karierze do pracy z legendarnym aktorem i reżyserem Clintem Eastwoodem. − Czasem zdarza ci się przeczytać coś tak chwytającego za serce, a jednocześnie tak prostego, że nie można się temu oprzeć – mówi Hanks.
W rolę drugiego pilota Jeffa Skilesa wcielił się Aaron Eckhart, który na udział w filmie zdecydował się pod wpływem uczuć jakie wywołała w nim lektura scenariusza Todda Komarnickiego. − Od startu do zderzenia z ptakami minęło trzy i pół minuty. Jak zrobić o tym cały film? Okazuje się, że można. Tekst Komarnickiego był niezwykle emocjonalny. Udało się zbudować w nim napięcie, pokazując widzom, przez co musieli przejść ci dwaj mężczyźni, którzy przez resztę świata zostali okrzyknięci bohaterami. Według mnie to opowieść o heroizmie, z której można się wiele nauczyć – mówi aktor.
Prace na planie filmu rozpoczęły się 28 września 2015 roku w Nowym Jorku, gdzie nakręcono większość scen plenerowych wykorzystanych w „Sullym”. Aby przenieść scenariusz na ekran, Eastwood ponownie zaprosił do współpracy stałych członków swojej ekipy filmowej, wśród których znaleźli się operator Tom Stern, scenograf James J. Murakami, projektantka kostiumów Deborah Hopper i montażysta Blu Murray. Do realizacji zdjęć użyto dostosowanych do potrzeb filmowców kamer ARRI ALEXA 65 umożliwiających kręcenie ujęć w technologii IMAX tam, gdzie to możliwe, oraz kamer RED wykorzystywanych przez drugą ekipę filmową i podczas realizacji ujęć z powietrza.
− Nowy Jork to tak naprawdę zbiór niewielkich miasteczek, więc kiedy tam spacerujesz, przechodzisz z jednego do drugiego − wspomina swoją pracę na planie „Sully’ego” Tom Hanks. − Wyglądało jakby wszyscy wiedzieli, że kręcimy film, który pod wieloma względami dotyczy historii Nowego Jorku. Wyczuwało się pozytywne nastawienie stojących wokół ludzi. To było niezwykle przyjemne – dodaje aktor.
Pokład samolotu A320 odtworzono w Studio 19 Warner Bros., a plan zdjęciowy skonstruowano na zawieszeniu kardanowym. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że w Hollywood nie ma zbyt wielu zbiorników wodnych, które pomieściłyby ponad 40-metrowy samolot, twórcy filmu skwapliwie skorzystali z sąsiedniego Falls Lake w Universal. Było tam wystarczająco dużo miejsca nie tylko dla Airbusa, ale także na wybudowanie kilku fasad promów, aby pasowały do szerokich ujęć nakręconych w Nowym Jorku, do których specjalista od efektów wizualnych, Michael Owens, doda później samolot.
Kiedy maszyna dryfowała na rzece Hudson, była przechylona na bok. Tylna część kabiny częściowo zanurzyła się w wodzie. Ekipa użyła 350-tonowego zawieszenia kardanowego, dużo większego niż to, z którego skorzystano w przypadku samego kokpitu, aby przechylać samolot do przodu, do tyłu oraz na boki. Zawieszenie to pozwalało im również unosić i obniżać samolot, odtwarzając różny stopień jego zanurzenia, w miarę jak kolejni pasażerowie opuszczali kabinę.
Kluczowe było, aby samolot i działania prowadzone 15 stycznia 2009 r. wyglądały autentycznie na filmie. Jednak tyle samo uwagi należało poświęcić aktorom i statystom, aby ich wygląd odpowiadał okolicznościom, w których się znaleźli. Projektantka kostiumów Deborah Hopper, która współpracowała z Eastwoodem przy produkcji ponad 20 filmów na przestrzeni swojej kariery, wie, że reżyser dąży do tego, aby jego filmy robiły wrażenie autentycznych. W związku z tym pozostała wierna rzeczywistym strojom, które mieli na sobie uczestnicy tych wydarzeń. W ramach procesu gromadzenia potrzebnych informacji przejrzała obszerne materiały prasowe, które udało jej się znaleźć, aby stworzyć wizję ubrań noszonych przez pasażerów i ekipy ratunkowe.
Światowa premiera filmu „Sully” odbyła się 2 września 2016 w czasie festiwalu filmowego w Telluride. Film Clinta Eastwooda zdobył nominację do Oscara, a Amerykański Instytut Filmowy umieścił go na swojej dorocznej liście 10 najlepszych filmów roku.
− Mam nadzieję, że ten film pokazuje, że nawet z beznadziejnej sytuacji istnieje jakieś wyjście, a kiedy coś pójdzie nie tak, znajdą się ludzie tacy jak kapitan Sullenberger, którzy nie będą się wahali poświęcić swojego czasu, sił, a nawet życia dla dobra innych. Film nosi tytuł „Sully”, ale tak naprawdę opowiada o tym, co w nas najlepsze – mówi o swoim najnowszym dziele Clint Eastwood.
WYDANIE 4K Ultra HD Blu-ray™, Blu-ray™ i DVD
Film „Sully” na 4K Ultra HD Blu-ray™, Blu-ray™ i DVD zadebiutuje już 5 kwietnia!
W wydaniach nie zabraknie także wyjątkowych materiałów dodatkowych:
DODATKI SPECJALNE W WYDANIACH BLU-RAY™:
- Sully Sullenberg Cudotwórca: O różnicy między katastrofą a wybawieniem, czyli ile zależy od charakteru człowieka za sterami
- Sekunda po sekundzie: unikając katastrofy - Kapitan Sullenberger, drugi pilot Jeff Skiles oraz kontroler ruchu lotniczego Patrick Harten opowiadają o 208 sekundach, które wstrząsnęły pasażerami i załogą lotu numer 1549
- Po szyję w wodzie - reżyser Clint Eastwood oraz producenci Frank Marshall i Allyn Stewart ujawniają, w jaki sposób nakręcono przerażające wodowanie samolotu na rzece Hudson
DODATKI SPECJALNE W WYDANIU DVD:
- Sully Sullenberg Cudotwórca: O różnicy między katastrofą a wybawieniem, czyli ile zależy od charakteru człowieka za sterami
comments powered by Disqus