"Car Cards" - recenzja
Dodane: 03-10-2016 13:11 ()
Car Cards to niewielkie pudełko, kryjące 55 dwustronnych kart oraz instrukcję. Co to za gra? Czy warto ją nabyć? Komu się spodoba? Zapraszam do lektury.
Car Cards to gra, w którą prawie każdy na pewnym etapie swojego życia grał. Na pewno pamiętacie podróże samochodem do babci, na wakacje czy wycieczkę. Rodzice chcąc zapewnić sobie spokój, a Wam rozrywkę, wymyślali różne samochodowe zabawy. A to śpiewało się piosenki, a to mówiło wyrazy zaczynające się na ostatnią literę poprzedniego słowa, a to liczyło się mijające czerwone samochody. Car Cards to właśnie wariacja na temat tej ostatniej zabawy. Na kartach mamy obiekty, które musimy znaleźć. Gracze otrzymują 5 kart – przypominam, że są dwustronne - i mają za zadanie jak najszybciej je znaleźć. Co znajduje się na kartach? Samochody w różnych kolorach, zwierzęta, znaki drogowe, budynki, czyli wszystko to, co można zobaczyć za oknem samochodu. Za każdym razem kiedy gracz zobaczy co jest na obrazku, to odkłada kartę na bok i dociąga na rękę nową. Gra kończy się, gdy nie można dobrać kolejnej karty ze stosu. Wtedy podliczamy punkty, każde 3 odnalezione obiekty to jeden punkt. Wygrywa oczywiście ta osoba, która ma ich najwięcej. W grze mamy też opcję zagrania wariantu uproszczonego, w którym każda odłożona karta to 1 punkt zwycięstwa. W obu przypadkach najważniejsze jest bystre oko i szybkie reagowanie na dostrzeżone obiekty.
Gra ma przyjemne dla oka grafiki i co ważne są one na tyle oczywiste, że dzieci nie mają problemu z rozróżnieniem i nazwaniem tego co przedstawiają. Bardzo fajnym zabiegiem było umieszczenie obrazków po obu stronach karty. Po pierwsze dzięki temu mamy ich tak naprawdę 110, a po drugie urozmaicają one rozgrywkę. Ogromną zaletą jest umieszczenie na kartach rzeczy, które możemy wypatrywać w mieście. Dzięki temu, że szukamy np. psa, znaków drogowych czy radiowozu w grę można grać jeżdżąc po zakorkowanych ulicach miasta. Gra sprawdziła się zarówno z 4-latką, jak i starszymi dziećmi. Można się przyczepić do jakości opakowania kart. Podobnie jak w innych grach przygotowanych przez Trefla jest ono podatne na niszczenie się i jego żywotność nie jest zbyt długa. Dobór znaków drogowych mógłby być też lepszy, znalezienie znaku oznaczającego drogę przejazdu może być naprawdę bardzo trudne.
Mimo to polecam grę dla wszystkich, którzy szukają czegoś niedrogiego, niewielkiego by zaangażować swoje dzieci podczas jazdy samochodem. Sprawdza się zarówno na krótkich trasach, jak i długich eskapadach. Część z Was może pomyśleć, że po co mi gra skoro samemu można wymyśleć kategorie. Owszem można, ale karty działają pobudzająco na dzieci, są czymś namacalnym i mocniej angażują dziecko.
Zalety
- Ćwiczy spostrzegawczość
- Zajmuje na trochę dłużej niż 15 minut
- Nadaje się do grania z 4-latkami
- Bardzo atrakcyjna cena
Wady
- Słabej jakości pudełko
- Część obrazków może być "trudna" do znalezienia
Tytuł: Car Cards
- Wydawca: Trefl
- Zawartość: 55 kart
- Instrukcja
- Cena: 19,99 zł
Dziękujemy wydawnictwu Trefl za udostępnienie egzemplarzy o recenzji.
comments powered by Disqus