"Tomek i Jacek" tom 1: "Piraci z Lua Lua" - recenzja

„Tomek i Jacek. Piraci z Lua Lua” to kolejna propozycja komiksu dla dzieci przygotowana przez wydawnictwo Egmont. Autorami są Michał Chojnacki (scenariusz) i Jakub Grochola (rysunki). Drugi z wymienionych posiada już niewielki dorobek twórczy, jego prace wydawane były w niskonakładowych publikacjach. Wypada cieszyć się, że kreska młodego rysownika, być może dzięki omawianej publikacji, znajdzie większą liczbę sympatyków. Komiks od strony graficznej i kompozycji plansz jest bowiem dobrze pomyślany, a raczej należałoby rzec - przemyślany. 

Bohaterowie komiksu nie są rysowani jako ludzie; autorzy zdecydowali się na wymyślone wizerunki postaci - nie mające odbicia ani w realnym świecie, ani odpowiedników w świecie klasycznej bajki. Postaci te przypominają z twarzy psy jamniki, a z reszty ciała – człekopodobne misie. Ciekawe, czy dzieci i rodzice kupią pomysł na taką plastyczną konwencję bohaterów. To kwestia gustu, wyobraźni i jednak - przyzwyczajeń czytelniczych.

Fabularnie „Tomek i Jacek. Piraci z Lua Lua” to opowieść o dwójce przyjaciół, którzy wspólnie z rodzicami wyjeżdżają na wakacje. Czekają ich tu zwariowane przygody. Trzeba przyznać, że scenariusz pisany jest dosyć „odlotowo”, przygody są zwariowane, a w czasie lektury nie sposób przewidzieć ich dalszego ciągu. To dobrze – bo towarzyszące uwadze czytelnika napięcie ani przez moment nie opada. Wyobraźnia pcha scenarzystę w naprawdę zakręcone miejsca i sytuacje; nic tylko wypada czytelnikowi za tym podążać (nadążać). Ale przecież dzieci nie będą miały tu problemów. Gorzej dorośli. Zresztą wydaje się, że sam scenarzysta zdaje sobie z tego sprawę, co znalazło ciekawe humorystyczne ujście w jednej ze scen. Otóż, gdy jeden z małych z bohaterów zaczyna rosnąć do monstrualnych rozmiarów (wskutek czarów), jego ojciec widząc to stwierdza: „Ciągle uważam, że to przez nadmiar marchewki. Ewentualnie złudzenie optyczne po założeniu zbyt dużych spodenek”. Słysząc to stojąca obok żona, kryje z zażenowaniem twarz w rękach mówiąc (szepcząc?): „Andrzej... naprawdę...”.

Wygląda na to, że „Tomek i Jacek” to nie seria dla takich czytelników, którzy do wszystkiego podchodzą z mickiewiczowskim „szkiełkiem i okiem mędrca”. Ale to chyba dobrze. Rzecz zdecydowanie dla dzieci poruszających się w bajkowej umowności. Bo jak tu dorosłym uwierzyć w to, że można rozmawiać pod wodą?

Tytuł: "Tomek i Jacek" tom 1: "Piraci z Lua Lua"

• Scenariusz: Michał Chojnacki
• Rysunki: Jakub Grochola
• Wydawca: Egmont
• Data wydania: 04.10.2014 r.
• Liczba stron: 48
• Okładka: miękka
• Format: B5
• Druk: kolorowy
• Papier: kreda
• Cena: 24,99 zł

 Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie komiksu do recenzji.