Jana Vagner "Pandemia" - zapowiedź

Autor: Zysk Redaktor: Motyl

Dodane: 08-09-2014 13:05 ()


Prezentujemy okładkę oraz zapowiedź powieści Jany Vagner - "Pandemia", która ukaże się nakładem wydawnictwa Zysk i spółka w październiku. 

  • Jana Vagner
  • Pandemia
  • Oprawa miękka ze skrzydełkami
  • Format 135x205mm
  • ISBN 978-83-7785-441-9

 

Grypa to ostatnia niekontrolowana plaga ludzkości. Jednak wielu ją lekceważyło, a wybuch pandemii wirusa H1N1 był tylko kwestią czasu. Z całego świata napływają informacje o masowych śmiertelnych zachorowaniach. Społeczeństwa rozpadają się w chaosie i anarchii, odcięte od lekarstw, prądu i wody...

W konającej Moskwie resztka ocalałych wegetuje w strachu przed chorobą i jej nosicielami. Tylko nieliczni mają odwagę żyć poza wojskowymi strefami kwarantanny. Anna z rodziną i przyjaciółmi wie, że aby przetrwać, trzeba przejąć inicjatywę. Ucieczka jak najdalej od epicentrum wydaje się najlepszym rozwiązaniem, w odległe miejsce z dostępem do świeżej wody i żywności, gdzie można nauczyć się żyć od nowa. Wybór pada na małą chatkę na wysepce jeziora Wong w Karelii przy granicy z Finlandią. Jednak przedarcie się tam to karkołomne zadanie, ponieważ nic już nie jest takie jak przedtem. Zwarta grupa wyrusza w pełną niebezpieczeństw podróż przez upiorny świat wyniszczony globalną zarazą.

Do czego posuną się, by przetrwać i jak wiele poświęcą dla tych, których kochają najbardziej?

Pomysłowe i oryginalne połączenie thillera, powieści drogi i dramatu psychologicznego! PANDEMIA trzyma w napięciu do ostatniej strony, a jej autentyczność na długo nie pozwoli spokojnie zasnąć.

 

„Marzyłam o przyczynieniu się do rehabilitacji literatury postapokaliptycznej. Wszyscy pytali mnie: po co? A ja doskonale wiedziałam, po co. Książek o upadku cywilizacji jest mnóstwo – wystarczy poszperać w księgarniach na półkach z fantastyką. Uginają się od wtórności, autorów kopiujących zachodnie filmy i siebie nawzajem: tysiące jednakowych tekstów w seryjnych okładkach. Ten przepiękny gatunek stał się literaturą niższego lotu. Stworzyłam Pandemię, żeby złamać ten szablon. Dlatego, że koniec świata to wymagający temat, zasługuje na poważne podejście i trzeba szanować czytelnika, pisząc uczciwie i serio”.

Jana Vagner

 

 


comments powered by Disqus