Recenzja książki "Zabójca gigantów" Williama Kinga

Zginęły juz: Trolle, Skaveni, Demony, Smoki, Bestie, Wampiry...

Przyszedł czas na Giganty.

Seria "Gotrek i Felix" to cykl książkowy autorstwa Williama Kinga opisujący świat gier z uniwersum Warhammera. Opowiada niekończącą się sagę dwóch towarzyszy - Felixa Jaegera - "czarnej owcy" bogatej rodziny kupieckiej i Gotreka Gurnissona - wyrzutka z krasnoludzkiego Królewstwa Karaz-a-Karak. Gotrek poszukuje chwalebnej śmierci w walce z licznymi wrogami krasnoludów, Felix natomiast, jako potrafiący czytać i pisać, (rzadka umiejętność!) poprzysiągł napisać poemat o śmierci krasnoluda. Ta przysięga skierowała go w towarzystwie Gotreka w najodleglejsze zakątki Imperium, będącego jego ojczyzną, a nawet poza jego granice.

W najnowszej odsłonie swoich przygód Gotrek i Felix docierają do spowitej mgłami wyspy Albion, by stawić czoła machinacjom dwóch złowróżbnych czarnoksiężników, dążących do zniszczenia Królestw Elfów. Dwaj bohaterowie po drodze, jak zwykle, masakrują orków i zwierzoludzi. W przerwie pomiędzy zmaganiami Felix spotyka elfiego czarodzieja Teclisa - żywą legendę swojej ojczyzny, najpotężniejszego żyjącego maga.

W dalszej części powieści pokonują zastępy demonów , spotykają prymitywnych ludzi zamieszkujących Albion, poznają tajemnice Przedwiecznych, pokonują nikczemnych czarnoksiężników i zabijają giganta chaosu - Magriga. Na tym książka się kończy.

Zawsze lubiłem przygody Gotreka i Felixa. Uważam że pierwsze dwie części cyklu („Zabójca Troli i „Zabójca Skavenów") wraz z "Czarnoksiężnikiem Drachenfelsem" są najlepszymi książkami dziejącymi się w uniwersum Warhammera. Niestety, poziom tych utworów od początku nie był za wysoki - fabuła jest całkowicie liniowa, oparta o serię potyczek z coraz potężniejszymi przeciwnikami. Teraz dodatkowo doszedł zwyczajny brak pomysłów - niektóre zdania są żywcem wzięte z poprzednich części, np.: "Czyżby nadszedł koniec Zabójcy??". Powieść została napisana na zamówienie Games Workshop, promując dodatek do Warhammera Fantasy Battle i to jej bardzo zaszkodziło. W "Zabójcy Gigantów" widać zmęczenie autora sagą o przygodach zabójcy i jego człowieczego przyjaciela. Dlatego nową część przygód dwójki bohaterów - "Orc Slayer" - napisał Nathan Long.

Mimo wymienionych wyżej wad, książkę czyta się przyjemnie. Jest to jednak lektura jednorazowa, dla zagorzałych miłośników serii i uniwersum Warhammera. Byłoby lepiej, gdyby nowy czytelnik rozpoczął przygodę ze zmaganiami Gotreka i Feliksa od "Zabójcy Trolli" i "Zabójcy Skavenów", bowiem rozpoczynanie od „Zabójcy gigantów" może skończyć się warhammerowstrętem. A tego bym nie chciał...

Tytuł: Zabójca Gigantów

Autor: William King

Seria: Przygody Gotreka i Felixa

320 stron, format: 11x18 cm , oprawa broszurowa

Rok wydania: 2004

ISBN: 83-86758-46-5

cena: 34.00 zł