Lesley Livingston "Oddech nocy" - recenzja

Autor: Anna Pawlak Redaktor: Kilm

Dodane: 04-01-2012 00:54 ()


 

Co ujrzysz w chwili zbudzenia... czyli powtórka z Shakespeare’a

 

Sięgając po Oddech nocy nie spodziewałam się fajerwerków. Jednak ta pierwsza z cyklu książek Lesley Livingston przyniosła mi wiele uśmiechu, wzruszeń i „dziewczęcego trzepotu serca”, czego w ogóle nie przewidywałam. Książkę tę, opartą po trosze na Śnie nocy letniej czyta się lekko, przyjemnie i z zaciekawieniem, również za przyczyną odwołania do jakże szlachetnej klasyki.

 

Główną bohaterkę, Kelley, poznajemy kiedy dostaje ona główną rolę Tytanii w sztuce, która niebawem ma być wystawiona w teatrze Avalon Grande. Dziewczyna mieszka w Nowym Jorku z dość ekscentryczną współlokatorką i stara się wytrwale dążyć do celu. Tym bardziej odczuwa presję, kiedy otwiera się przed nią ta ogromna szansa. Tymczasem w Central Parku rozpoczynają się przygotowania do Dziewięcionocy – okresu 9 nocy poprzedzających tę z 31 października na 1 listopada, kiedy to otwarte zostają Bramy z Zaświatami, wcześniej zamknięte przez Oberona – króla zimy w krainie Unseelie. 13 strażników, tzw. Janusów będzie bronić śmiertelników przed atakami kelpie, piskie, boggartów czy morderczych kruków. Jednym z nich jest Sonny Flannery – podmieniec, którego Oberon wychował niczym własne dziecko. Wkrótce, kiedy Bramy zaczną się uchylać, a Kelley zaczną spotykać coraz bardziej niesamowite i magiczne rzeczy, ich losy nieprzerwanie się zetkną. Wkrótce też Kelley przekona się, że to co ją otacza nie jest jej prawdziwym życiem i pozna swą nigdy nie odkrytą tożsamość. Spadnie na nią ciężar odpowiedzialności za to, co nastąpi. Czy dziewczyna uwierzy w swe przeznaczenie? Czy jej miłość przetrwa wobec piętna, które na sobie nosi?

 

Jeśli chodzi o fabułę książki, to jest ona dość nieskomplikowana. Główna bohaterka i główny bohater – łączące ich stopniowo uczucie, które rodzi się wśród wojennej zawieruchy. Jak to w opowieściach zbliżających nas do bajek i baśni, zakończenie jest do przewidzenia. I właśnie te cechy sprawiają, że książkę czyta się z lekkością i zainteresowaniem. Chociaż nie ma tu opisów bitew czy stałych zwrotów akcji, powieść wciąga, sprawia, że chcemy wiedzieć, co będzie dalej. Napisana jest bardzo przystępnym językiem, który przemawia do czytelnika i jego wyobraźni. Dodatkowym atutem jest oparcie jej po części na komedii Shakespeare’a, co wprowadza analogie do tejże sztuki. Zatem Ci, którzy nie znają jego twórczości mogą równolegle poznać historię zawartą w Śnie nocy letniej oraz naszych bohaterów, gdyż ich losy tutaj splatają się niemal w jedno.

Książka zdecydowanie godna polecenia, gdyż jest to lekka i przyjemna lektura, która umili co najmniej kilka wieczorów. Osobiście czytałam ją w autobusie, jadąc do pracy. Uważam zatem, że jest to świetna pozycja pomagająca na chwilę wyłączyć się z otaczającej nas szarej rzeczywistości i poczuć jak otaczają nas elfie skrzydełka i inne niestworzone rzeczy... A może stworzone, o których istnieniu wokół nas nawet nie zdajemy sobie sprawy ?

Korekta: Kilm

Autor: Lesley Livingston

Tytuł: Oddech nocy

Tom: 1

Tytuł oryginału: Wondrous Strange

Tłumaczenie: Zuzanna Byczek

Wydawca: Wydawnictwo Jaguar

ISBN: 978-83-7686-071-8

Data wydania: 29 czerwca 2011

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Cena: 37,50 

 

Dziękujemy Wydawnictwu Jaguar za przesłanie egzemplarza do recenzji.


Komentarze do starszych artykułów tymczasowo niedostępne...