Komedie romantyczne robią wodę z mózgu

I jest na to naukowy dowód! Okazuje się, że do rozpadu waszego związku może się przyczynić obejrzenie "Notting Hill".

{obrazek http://img404.imageshack.us/img404/4156/200pxnottinghillrobertsft2.jpg} Najnowsze badania przeprowadzone przez Laboratorium Rodziny i Związków Partnerskich w Heriot-Watt University w Edynbugu sugerują, że komedie romantyczne wytwarzają u ludzi "nierealistyczne oczekiwania" odnośnie związków. Osoby rozmiłowane w takich filmach nie umieją komunikować się ze swymi partnerami.

– Terapeuci często stykają się z małżeństwami, które uważają, że seks powinien zawsze być doskonały i jeśli ktoś jest komuś przeznaczony, to oboje rozumieją się bez słów – wyjaśnia dr Bjarne Holmes, który kierował tymi badaniami.

– Większość z nas zdaje sobie sprawę, że idea związku doskonałego jest mrzonką, ale niektórzy ludzie bardziej ulegają wzorcom z mediów, niż sądzimy. W trakcie badania okazało się, że 100 studentów i studentek, którzy obejrzeli "Igraszki losu", komedię romantyczną o losie i przeznaczeniu, było później bardziej skłonnych "wierzyć w przeznaczenie". Druga stuosobowa grupa oglądała film Davida Lyncha.

Badania przeprowadzone na Heriot-Watt University podsumowano twierdzeniem, że obraz związku w komediach romantycznych wydaje się "sprzeczny i potencjalnie mylący". "Postaci często wykonują romantyczne gesty, ale także zaniedbują swe związki, oszukują partnerów, walczą, sprzeczają się, a czasami bywają niewierni".

Rozwinięcie tematu znajdziecie w tym artykule.

Źródło: onet.pl