O grach paragrafowych

Witam wszystkich, chciałbym zaprezentować Wam jedną z zapomnianych dziedzin fantastyki: gry paragrafowe. Jednak cóż to jest?

Według Wikipedii: „Gra paragrafowa – gra książkowa (gamebook), oparta na wyobraźni gracza, podobna do RPG, ale przeznaczona wyłącznie dla jednej osoby. Gra polega na czytaniu opisów i dokonywaniu wyborów, z których każdy odsyła nas do innego paragrafu w książce (stąd nazwa). W trakcie gry można zbierać przedmioty (swój stan posiadania gracz przeważnie zapisuje na osobnej kartce) i ich używać, zmieniają się także takie wartości, jak siła czy punkty życia." Jest to w zasadzie opis uproszczony, zniżający paragrafówkę do poziomu substytutu sesji. Niestety, tak właśnie zapatrywano się na te gry w Polsce, w czasach gdy o wydaniu jakichkolwiek systemów nie było mowy. Zainteresowanych chronologią odsyłam tutaj.

Jak już mówiłem, u nas paragrafówki uznawane były jedynie za chwilowy środek zastępczy w oczekiwaniu na pierwsze gry fabularne. Zatem gdy te wkroczyły na rynek, zainteresowanie grami paragrafowymi spadło niemal do zera. Tymczasem na Zachodzie do tej pory są one popularne i wciąż ewoluują.

Prawdziwa gra paragrafowa to nie substytut sesji bazujący na jej mechanice, czy też przemierzanie lochów i anihilacja napotkanych przeciwników. Dobrze napisana gra daje czasem coś więcej od sesji. Gracz jest sam, bez MG, bez drużyny, zdany tylko na własny osąd. W pełni odpowiada za powzięte decyzje, jak w życiu. Sam jest dla siebie wyznacznikiem etycznym. Nikt nie pozna jego decyzji, może powziąć świadomie błędne wybory z samej chęci poznania, co by było gdyby. To stwarza aurę prywatności, niemalże intymności, jak przy obcowaniu z książką. I to, przynajmniej dla mnie, jest tak pociągające w grach paragrafowych. Trzymając w dłoniach papier i wertując kolejne stronice, człowiek ma możliwość realnego kształtowania swojej historii, zmiany jej, gdy popełni błąd. Zaczynania od początku, bez skomplikowanych zasad, tabelek i mnogich opcji. Esencja gry dla samej radości grania, bez tabeli rekordów, czy chęci pochwalenia się wynikami. To przyjemność tak samo indywidualna i prywatna, jak czytanie dobrej książki, tym razem jednak sami współtworzymy historię.

Dlatego zachęcam do gry w takie tytuły (to gry niekomercyjne, stworzone przez graczy dla graczy), jak: „Tajemnicze oblicze świata”, czy też „Sąsiedzi Lonesbury” (klimaty lovecraftowskie). Wszystkich chętnych zapraszam na http://gryparagrafowe.webpark.pl/ - najstarszą, i do niedawna jedyną stronę, dotyczącą gier paragrafowych. W ostatnich miesiącach temat paragrafówek zyskuje coraz więcej zwolenników, powstają nowe strony i gry.

Ja ze swej strony zachęcam wszystkich do zagrania choćby w jedną z tych gier, stanowiących prawdziwą niszę fantastyki. Podręcznik możesz zamówić wraz z kośćmi i wszystkimi niezbędnymi akcesoriami. Jednak paragrafówkę musisz znaleźć, wydrukować, skserować, wytropić w antykwariacie czy też kupić na Allegro. Tu jeszcze trwa mistyczna aura zapomnienia, lecz nie stagnacji. Gry paragrafowe przetrwały okres prób, dostały się do Internetu i teraz gotowe są do kontrataku!

_{Korekta: Krzyś-Miś}