"Mroczny rycerz" filmem wszech czasów?

Na internetowej stronie IMDB zajmuje pierwsze miejsce z fenomenalną średnią. Ustanowił właśnie kolejny niebotyczny rekord. Stał się pierwszą produkcją, która w ciągu ledwie pięciu dni zarobiła 200 milionów dolarów. Mowa oczywiście o "Mrocznym rycerzu".

Po 158 milionowym otwarciu obraz Christophera Nolana w poniedziałek zarobił 24,4 mln dolarów, a we wtorek kolejne 20,8 mln. W sumie na koncie filmu znajduje się kwota 203,7 milionów dolarów. Jeżeli popularność produkcji radykalnie nie spadnie, to już po 10 dniach wyświetlania "Mroczny rycerz" przekroczy barierę 300 milionów dolarów wpływów.

Już teraz można śmiało powiedzieć, że adaptacja przygód Batmana będzie najpopularniejszym filmem 2008 roku. Czy "Mrocznego rycerza" stać na pokonanie jedenastoletniego rekordu "Titanica"? Ten wyczyn będzie trudno osiągnąć, ale drugie miejsce zajmowane obecnie przez "Nową Nadzieję" (460 milionów dolarów wpływów) jest do pokonania.

Warto dodać, iż "Mroczny rycerz" potrzebował jedynie pięciu dni, aby osiągnąć wpływy w granicach poprzedniej części ("Batman Begins" w USA zarobił 205 milionów dolarów). Widać Ameryka oszalała na punkcie obrońcy Gotham. Jak będzie w Polsce? Przekonamy się już 8 sierpnia.