Kto jest za twoimi plecami?

W dzisiejszym numerze Nature ukazał się artykuł "Indukowanie złudzenia śledzącej osoby", w którym opisano jak przy pomocy elektrycznej stymulacji lewej półkuli mózgowej wytworzyć złudzenie, że ktoś się czai za naszymi plecami.

Na pewno odczuliście to nie raz, a przynajmniej słyszeliście o tym: dziwnym wrażeniu, że ktoś na nas patrzy, nawet jeśli jesteśmy w pustym pokoju. Wrażenie to często podawane jest jako dowód istnienia życia pozagrobowego i nawiedzonych domów, okazuje się jednak że ma jak najbardziej racjonalne wytłumaczenie.

Opisywane w Nature doświadczenia przeprowadzano na 22-letniej pacjentce chorej na epilepsję. Stymulując elektrodami określone miejsca w mózgu, udało się wytworzyć w kobiecie przekonanie, że wyimaginowana osoba czai się za jej plecami, powtarzając jej ruchy i ułożenie ciała. Zjawisko to może być powiązane także z występującymi często u chorych na schizofrenię atakami paranoi i przekonaniem że ktoś obcy kontroluje nasze ciało, a także wrażeniem przebywania poza ciałem (również podawanym jako dowód istnienia duszy i życia pozagrobowego).

Źródło: Nature