Sześćdziesiątka Nicolasa Cage'a

Dziś sześćdziesiąt lat kończy Nicolas Cage, a właściwie Nicolas Kim Coppola. Aktor nietuzinkowy, który największe triumfy święcił w latach dziewięćdziesiątych i na początku lat dwutysięcznych. Zagrał w całej masie filmów akcji i sensacyjnych, dorobił się Oscara za fenomenalną rolę w Zostawić Las Vegas, został superbohaterem - wcielił się dwukrotnie w Ghost Ridera. Sławą obrósł niezrealizowany projekt Tima Burtona, w którym miał zagrać Supermana. Od wielu lat jego kariera to sinusoida. Lepsze kreacje, solidne scenariusze przeplata z miernym kinem klasy B, C i gorszym. W zeszłym roku brawurowo zagrał Draculę w Renfieldzie, w tym ma szansę na Złotego Globa za udział w Dream Scenario, które właśnie emitowane jest w polskich kinach. Rozdanie nagród odbędzie się już tej nocy. Nicolasowi życzymy jeszcze wielu lat w zdrowiu i przebojów z najwyższej półki.