„Diana. The Princess” film twórców hitów „Sugar Man” i „Człowiek na linie”

Autor: M2 Films Redaktor: Motyl

Dodane: 21-07-2022 12:49 ()


W 25. rocznicę śmierci, jej legenda jest wciąż żywa. Film o Dianie, jakiego jeszcze nie było.

Nagrodzeni Oscarami twórcy dokumentalnych hitów „Sugar Man” i „Człowiek na linie – Man on Wire” powracają z niezwykłym filmem o Dianie, która wciąż fascynuje, inspiruje i wzrusza ludzi na całym świecie. Jej poruszająca, pełna emocji historia, która wyłania się z mozaiki materiałów pozbawionych skrupułów paparazzich to intymna opowieść o kobiecie, której życie śledził cały świat.

Choć była najczęściej fotografowaną kobietą na świecie, każdy mógł się z nią utożsamiać. Buntowała się przeciw królewskim konwenansom i marzyła o prawdziwej miłości. Jej czułość, spontaniczność i obecność wszędzie tam, gdzie ludzie potrzebowali uwagi, zapewniły jej tytuł ważniejszy od wszystkich przywilejów monarchii: Królowej ludzkich serc. Nagłą śmierć Diany opłakiwał cały świat, a jej legenda dwadzieścia pięć lat później wciąż pozostaje żywa. Nominowany do Oscara reżyser Ed Perkins rezygnuje z klasycznych chwytów dokumentalisty i pokazuje jej historię bez zbędnych komentarzy ekspertów, przyjaciół czy rodziny. Pozwala, by materiały archiwalne utrwalone okiem kamery pozwoliły przemówić samej Dianie. W końcu Kobieta mit, za którą wciąż gonili paparazzi, robiąc z jej życia show oglądane przez cały świat, okazała się mieć ludzkie, kruche ciało, którego serce przestało bić naprawdę.

Film zebrał znakomite recenzje po światowej premierze na tegorocznym festiwalu Sundance: Absolutne must-see dla wszystkich, których zachwyciły filmy „Amy”, „Senna” i „Diego” Asifa Kapadii (Charlotte O'Sullivan, London Evening Standard) Jeśli macie zobaczyć jeden film o Dianie, wybierzcie właśnie ten! (Paul Heath, The Hollywood News) Fascynujący! Cały film oglądałem siedząc na krawędzi fotela (Peter Bradshaw, The Guardian).

„Diana. The Princess” w dystrybucji M2 Films już od 5 sierpnia w kinach na pokazach przedpremierowych.


comments powered by Disqus