Olśniewająca Kristen Stewart jako księżna Diana - "Spencer" w kinach od 5 listopada!

Podczas zakończonych niedawno festiwali filmowych w Wenecji, Telluride i Toronto jedno nazwisko było na ustach wszystkich: Kristen Stewart. Aktorka, znana na całym świecie z roli Belli w sadze „Zmierzch” i mająca na koncie wiele docenianych przez krytyków i publiczność występów (m.in. „Królewna Śnieżka i Łowca”, „Seberg”), porwała widzów swoją kreacją w filmie „Spencer” (reż. Pablo Larraín), w którym wcieliła się w księżnę Dianę. „Powalająca”, „oszałamiająca”, „olśniewająca”, „zapierająca dech”, „najlepsza w całej swojej karierze” – tak najczęściej pisali o niej i mówili uczestnicy tych wydarzeń, dodając na ogół, że oto wyścig po Oscary już wystartował, a Stewart zajmuje w nim strategiczną pozycję. Sam film również wzbudził wiele emocji. Nazwano go zniewalającą baśnią, absolutnym triumfem i najgłębszym filmem biograficznym od lat. Wiele ciepłych słów doczekała się także muzyka Jonny’ego Greenwooda.

Wejście „Spencer” na ekrany światowych kin zapowiedziano na 5 listopada. Tego samego dnia odbędzie się także jego polska premiera.

W małżeństwo księżnej Diany i księcia Karola już dawno wkradł się chłód. Krążą pogłoski o ich romansach i możliwym rozwodzie. Jednak święta Bożego Narodzenia w królewskiej posiadłości Sandringham mają przynieść spokój i rozładowanie napięć. Obfitość jedzenia i picia, strzelanie i polowania – oto wypróbowane sposoby wyciszania sporów. Diana dobrze zna tę grę. W tym roku sprawy przybiorą jednak inny obrót…

Znakomity występ Kristen Stewart w roli księżnej Diany zachwycił krytyków po obu stronach Atlantyku i wyniósł ją na sam szczyt Oscarowego rankingu.

„Spencer” w kinach od 5 listopada!