„Tom i Jerry” na czele box office'u

W czasach pandemii każdy film, który zarobi trochę więcej zielonych niż ostatnie produkcje plasujące się na czele amerykańskiego box office'u, powinien cieszyć dystrybutora i wytwórnię. Nikt raczej nie stawiał, że hybryda animacji i filmu aktorskiego z Tomem i Jerrym w głównych rolach poradzi sobie tylko nieco gorzej niż Wonder Woman 1984 podczas świąt. Produkcja Warner Bros. zdobyła szczyt amerykańskiego box office'u, zarabiając 13,7 milionów dolarów (na rynku zewnętrznym na razie może pochwalić się wpływami rzędu 25 milionów dolarów). Bardzo solidny wynik. Tuż za Tomem i Jerrym uplasował się weteran box office'u, a dokładnie druga część animacji Krudowie, która zarobiła jeszcze 1,2 miliona dolarów. Obraz Universalu debiutował na ekranach pod koniec listopada, jest już wyświetlany 96 dni i przez ten czas zebrał 53,4 milionów dolarów. Jest to wynik lepszy od Wonder Woman 1984, która w ostatni weekend dorzuciła jeszcze 0,7 miliona dolarów i w sumie od premiery zebrała 43,6 milionów dolarów. Czyżby udany start produkcji Warnera oznaczał, że widzowie w większej sile zaczną odwiedzać sale kinowe?