„Sąsiedzi” - recenzja

Znacie pewnie mnóstwo dowcipów i powiedzonek dotyczących niezgody pomiędzy sąsiadami. A to walczą o miedzę, a to życzą sobie najgorszego. Z drugiej strony nie da się bez nich żyć i dobrze utrzymywać z nimi dobre stosunki.

Gra Sąsiedzi od Muduko traktuje o rywalizacji między dwoma sąsiadami  - pasterzami. Jeden z nich poszukuje wybiegów  dla swoich króliczków, drugi owieczek. W niewielkim gabarytowo pudełku znajdziemy bardzo dużo, świetnie wykonanych elementów. Mamy tu dwanaście sporych płytek łąki i dwadzieścia cztery kafelki zagród. Miłym dodatkiem jest notes do zapisywania wyników. Muszę przyznać, że komponenty są bardzo estetyczne i bardzo dobrze wykonane.

Sąsiedzi to logiczna układanka dla dwóch graczy. Każda rozgrywka składa się z dwóch rund podzielonych na dwie fazy. Celem jest wyłożenie na planszę wszystkich swoich kafelków ze zwierzętami. W pierwszej fazie tworzymy łąkę z płytek.  Gracze naprzemiennie wybierają jedną z dostępnych płytek i dokładają do tych leżących na stole, tworząc tym samym plac rozgrywki. Ta faza jest niezwykle istotna dla dalszej części gry, gdyż sprytne rozmieszczenie elementów, może dać komuś przewagę w fazie drugiej. W tej gracze, jeden po drugim kładą na planszę kafelki ze swoimi zwierzętami. Tu warto dodać, że każda płytka zajmuje trzy pola, ale są one różnych kształtów. Faza druga przypomina trochę szachy. Musimy kombinować jak i gdzie położyć swoje zwierzątka, by zablokować przeciwnika i uniemożliwić mu wyłożenia wszystkich posiadanych kafelków. Runda kończy się momencie, kiedy żaden z graczy nie może już położyć swojej zagrody. Podliczane są punkty, gracz hodujący króliki dostaje jeden punkt za każdy niepołożony element na łące, graczowi kontrolującemu owieczki przyznawane są dwa punkty. W drugiej rundzie przeciwnicy zamieniają się kafelkami i rozgrywają obie fazy. Zwycięża gracz, który po obu częściach zdobył mniej punktów.   

Zasady gry są banalne, a ich przyswojenie i zrozumienie nie przysparza żadnych problemów. Instrukcja jest bardzo jasna i dobrze napisana. Pomimo nieskomplikowanych zasad Sąsiedzi oferują zaskakująco głęboką i ciekawą rozgrywkę. Pierwsza część rundy, czyli tworzenie łąki jest grą samą w sobie. Przez to, że jej układ ma ogromny wpływ na drugą fazę rundy, gracze powinni dobrze przemyśleć i zaplanować swoje ruchy. Na tym etapie możemy popełnić wiele błędów lub bardzo zaskoczyć naszego przeciwnika. Podobnie w drugiej fazie, warto analizować możliwe ruchy i zmieniającą się sytuację na planszy. Odnoszę wrażenie, że Sąsiedzi to gra, w której możemy rozegrać partię w 15-20 minut, a możemy też przeciągnąć ją do blisko 40. Podczas rozgrywek poćwiczymy planowanie i wyobraźnię przestrzenną.

Sąsiedzi to przede wszystkim bardzo sprytna gra logiczna. Proste zasady, głęboka i satysfakcjonująca rozgrywka, świetne wykonanie i atrakcyjny wygląd to niewątpliwe zalety tej  planszówki.  Mam tu oczywiste skojarzenia z Blokusem, Scarabą czy z szachami. Oprawa graficzna może sugerować, że to produkt dla młodszych, ale dorośli też będą się przy niej świetnie bawić.  Bardzo polecam dla graczy w każdym wieku.

Dziękujemy wydawnictwu Muduko za udostępnienie egzemplarza o recenzji.