Dwayne Johnson jako Thing w MCU?

Miesiąc temu informowaliśmy, że Dwayne Johnson prowadzi jakieś skryte rozmowy z Marvelem. Aktor przymierzany do roli Black Adama w produkcji DC pragnie zaistnieć na dużym ekranie również jako bohater Marvela. Jego grafik jest wypełniony po brzegi, wiec trudno mu będzie pogodzić wszystkie role, chyba że jedna z nich będzie się opierała w dużej mierze jedynie na podłożeniu głosu. I tak pojawiła się plotka, że aktor negocjuje swój udział w ekranizacji przygód Fantastycznej Czwórki. Dwayne miałby się wcielić w Bena Grimma, czyli Stwora. Rola w początkowej fazie na pewno wymagałaby pojawienia się aktora na planie, ale później już po przemianie jego postaci wyglądałaby identycznie jak role Bradleya Coopera i Vina Diesela na potrzeby Strażników Galaktyki. Co sądzicie o takim wyborze? The Rock pasuje na Thinga?