Amerykański box office

Miniony weekend w amerykańskich kinach okazał sie bardzo słaby. Pozycję lidera box office'u obronił "Niepokój", zarabiając niecałe 10 milionów dolarów.

Całkowitą klęskę poniosły dwie premiery. Najnowszy obraz Davida Goyera (ma reżyserować "Magneto") "The Invisible" zarobił tylko 7,6 milionów dolarów. Natomiast kolejna w tym roku (po "Ghost Riderze") produkcja z Nicolasem Cagem - "Next" - film oparty na opowiadaniu Philipa K. Dicka, wypadła jeszcze gorzej. Obraz w reżyserii Lee Tamahori ("Śmierć nadejdzie jutro") zarobił niewiele ponad 7 milionów dolarów. Jednak przy 70-milionowym budżecie osiągnięty wynik jest mizerny.

Solidne recenzje zbiera obraz z Anthonym Hopkinsem "Fracture", który w miniony weekend dorzucił do puli 7 milionów dolarów (razem ma na koncie 21 milionów). Natomiast film "Blaze of Glory" jest kolejną tegoroczną premierą, która pokonała pułap 100 milionów dolarów.

W najbliższy piątek 4 maja do kin w USA wejdą dwa filmy, ale w sumie to "Spider-Man 3" jest najbardziej oczekiwaną premierą nadchodzącego tygodnia.