Filmowa "Liga niezwykłych dżentelmenów" zostanie... sfeminizowana?

Producent John Davis ("Kronika", "Kryptonim U.N.C.L.E.") podzielił się kilkoma informacjami na temat nowej adaptacji komiksu "Ligi niezwykłych dżentelmenów". Czy kobiety dojdą do głosu?

Pokażemy początki Ligi, historię, która zadowoli wszystkich fanów. To będzie jednak historia przedstawiona z kobiecej perspektywy. Przepadam za silnymi bohaterkami, ich punktem widzenia w filmach. "Mad Max" był przez to świetny. Najistotniejsze jest jednak co innego. Chodzi o powrót do źródeł, próba odpowiedzi na kwestie: co ludzie w tym uwielbiają? Co sprawiło, że pokochali właśnie ten świat.

Podstawą scenariusza jest, oczywiście, świetny komiks Alana Moore'a i Kevina O'Neilla. Kobiecy punkt widzenia wiązać się będzie zatem naturalnie z Miną Harker. Czy twórcy w należyty sposób wykorzystają jej wampirze zdolności?

Czas pokaże. Większość z nas ma w pamięci pierwszą ekranizacja "Ligi niezwykłych dżentelmenów" z 2003 roku, która okazała się bardzo niesatysfakcjonującym filmem - zarówno finansowo, jak i artystycznie. Komiks Alana Moore'a i Kevina O'Neilla zasługuje na godną adaptację!