Prawdopodobnie najstarszy "heavy metalowy" wokalista wyda swój drugi album

Jeśli myślicie, że najstarsi czynni heavymetalowcy to np. muzycy z Iron Maiden, Slayera, Metalliki czy Saxon to się grubo mylicie. Prawdopodobnie najstarszym jest... Christopher Lee.

Brytyjski aktor-ikona, odtwórca takich ról jak Saruman z Władcy Pierścieni, Hrabia Dooku z Gwiezdnych Wojen czy hrabia Dracula (z kilku filmów) jest również wokalistą. Oprócz gościnnych występów z Rhapsody of Fire czy Manowar aktor wydał symfoniczno-metalowy album Charlemagne: By the Sword and the Cross.

Lee ogłosił właśnie, że pracuje nad swoim drugim longplayem, tym razem utrzymanym w stricte heavymetalowym tonie. Album zatytułowany Charlemagne: The Omens of Death zostanie wyprodukowany przez gitarzystę Judas Priest - Richiego Faulknera.

To co czyni jednak to wydawnictwo wyjątkowym jest wiek aktora-wokalisty - 90 lat. Co czyni go najprawdopodobniej najstarszym czynnym wokalistą heavymetalowym, jeśli nie wokalistą w ogóle.

Źródło: Christopher Lee Website